Wypuszczony w III kwartale 2019 Xiaomi Redmi Note 8 Pro to był i dalej jest NADtelefon w porównaniu z aktualną ofertą rynku. Pamiętam jak w Grudniu 2019 roku szukałem telefonu. Budżet 1000 cebulionów. Przejrzałem cały polski i zagraniczny internet przeanalizowałem kilkanaście recenzji i zdecydowałem się na to cudo. Pamiętam jak dzisiaj- 999zł 10 rat po 99.90. W 2019 osiągami był niewiele gorszy od "flagowców" a cenowo bił je na głowę. Po prostu idealny telefon dla Polaka szanującego pieniądze i oczekującego dobrego zakupu.
128Gb pamięci, 6Gb ramu, dobry procesor, świetny jak na średniaka aparat, dobry ekran, płynność działania, NFC, dual SIM, potężna bateria wystarczająca nierzadko na 2 pełne dni działania. Świetny wygląd i bardzo dobre wykonanie, szklane mieniące się w świetle plecki, etui i ładowarka w zestawie. Słuchawki chyba też, ale nie pamiętam.
Teraz po prawie 4 latach ze względu na trochę nie domagającą baterię (3/4 dnia), pogorszoną jakość aparatu, i przede wszystkim zabicie przez producenta (brak aktualizacji softu i bezpieczeństwa) postanowiłem kupić nowy telefon. Budżet elastyczny, ale powiedzmy że im taniej tym lepiej, max 2500.
No więc patrzę: Telefony 1000-1400zł - 4 letnie budżetowe Xiaomi zjada je na śniadanie, parametry te same, a nawet gorsze (tak wiem, nowsza technologia itd, ale co to zmienia w codziennym użytkowaniu? nic.). Gołe liczby są te same - 128Gb, 6Gb NFC. Jedyny plus to obsługa 5G. Wykonanie głównie plastik.
Telefony 1400-2000zł - jakieś POCO SROCO, Xiaomi też jest i Motorolka. Parametry j.w ewentualnie 8Gb ram i ekran amoled. Nic co by zrobiło efekt wow.
Telefony 2500zł, a dokładniej OnePlus Nord 3 5G - pierwszy telefon który jako tako coś fajnego oferuje względem mojego 4 letniego Xiaomi za 1000zl z 2019 roku.
Nie wiem co zrobić. Mam wrażenie że rynek w ciągu tych 4 lat w ogóle do przodu nie poszedł, że panuje stagnacja technologiczna na rynku smartfonów a Xiaomi Redmi Note 8 Pro to był ostatni NADtelefon swoich czasów i kto wtedy skorzystał ten wie co piszę. Xiaomi dzisiaj to już nie jest to samo.
@Chorazy_Torpeda @PurpleHaze: akurat rn8pro ma całkiem sporo custom romów, co mnie dziwi biorąc pod uwagę cpu. Nawet oficjalny pixel experience jest dostępny na niego.
@Chorazy_Torpeda: takie coś mógł napisać tylko ktoś kto w życiu nie używał flagowca. I nie pisze tu o chińskich gównach typu xiaomi, oppo czy redmi. Tylko o samsungach serii s, pixelach lub iphone. Kupuj co tam Ci się podoba i bądź zadowolony, ale nie racjonalizuj sobie tego publicznie bo robisz z siebie pośmiewisko.
@Chorazy_Torpeda: Są ludzie którzy do dzisiaj jadą na 10-letnich Nexusach/Asusach czy 6-letnich LG/Motkach z serii G, są też tacy jak ja co nie mogą sobie wybaczyć upadku Lumii, więc nie do końca rozumiem nad czym się tak mocno spuszczasz. Jest ogrom telefonów które i dzisiaj również można podobnie docenić.
No ale wiadomo. To szajomi. To nie tylko telefon, to styl życia. To nie emeryci w pogoni za karpiem, to zoomerzy.
@Chorazy_Torpeda: dokładnie taki sam kupiłem też za 999zł super telefon, niedawno zamieniłem go na samsung s20fe. Też długo szukałem ale na rynku do 2k totalnie nic ciekawego nie ma. Trafiła się okazja cenowa na samsunga to zmieniłem ale gdyby nie to i bateria co już miała problem wytrzymać dzień to pewnie bym trzymał dalej. Samsung jest trochę lepszy, największa różnica to ekran bo amoled i znacznie lepsze foty robi. Ale czy
@Chorazy_Torpeda: Mam go już ponad 2 lata i jest spoczko.Przyzwyczaiłem się do MIUI.Jest już troszkę rozbity,ale dalej działam na nim.Mam jeszcze realme i nie obsługuje mi się go tak fajnie jak xiaomi.Miałem też note 7 też był dobry.
@Chorazy_Torpeda Xiaomi POCO 5X Pro 5G w wersji 8/256. Teraz były jakieś fajne ceny i można było dostać za 1200-1300 zł. Ja mam POCO 4X Pro 5G i naprawdę niezły telefon w tym budżecie.
@PurpleHaze: Fajny komentarz. Mój poprzedni telefon to był mi9, na początku był zachwyt, ale jakoś po kolejnym updacie softu wszystko zaczęło mulić, pdfy przestały się otwierać, niektóre popularne apki wysypywać. Po 3 latach coś zaczął się sam wyłączać, aż w końcu wyłączył się na amen.
Kontakt z serwisem xiaomi nic nie dał "panie, po gwarancji", na szczęście udało mi się go raz włączyć bo inaczej byłbym w dupie przez google authenticatora.
@Chorazy_Torpeda: mam zwyklaka Redmi Note 8 (jak nie pro to hehe 'noob') od wiosny 2020 i jestem bardzo z niego zadowolony. Mam nadzieję, że po wymianie baterii posłuży drugie tyle.
@PurpleHaze xiaomi pikuje sprzedaż bo cenowo są już na poziomie szajsunga czy applea. Ta marka miała sens gdy dobry telefon kosztował klocka, a topowy 2, a nie 5 czy nawet 6 koła.
Pamiętam jak w Grudniu 2019 roku szukałem telefonu. Budżet 1000 cebulionów. Przejrzałem cały polski i zagraniczny internet przeanalizowałem kilkanaście recenzji i zdecydowałem się na to cudo. Pamiętam jak dzisiaj- 999zł 10 rat po 99.90. W 2019 osiągami był niewiele gorszy od "flagowców" a cenowo bił je na głowę. Po prostu idealny telefon dla Polaka szanującego pieniądze i oczekującego dobrego zakupu.
128Gb pamięci, 6Gb ramu, dobry procesor, świetny jak na średniaka aparat, dobry ekran, płynność działania, NFC, dual SIM, potężna bateria wystarczająca nierzadko na 2 pełne dni działania. Świetny wygląd i bardzo dobre wykonanie, szklane mieniące się w świetle plecki, etui i ładowarka w zestawie. Słuchawki chyba też, ale nie pamiętam.
Teraz po prawie 4 latach ze względu na trochę nie domagającą baterię (3/4 dnia), pogorszoną jakość aparatu, i przede wszystkim zabicie przez producenta (brak aktualizacji softu i bezpieczeństwa) postanowiłem kupić nowy telefon. Budżet elastyczny, ale powiedzmy że im taniej tym lepiej, max 2500.
No więc patrzę:
Telefony 1000-1400zł - 4 letnie budżetowe Xiaomi zjada je na śniadanie, parametry te same, a nawet gorsze (tak wiem, nowsza technologia itd, ale co to zmienia w codziennym użytkowaniu? nic.). Gołe liczby są te same - 128Gb, 6Gb NFC. Jedyny plus to obsługa 5G. Wykonanie głównie plastik.
Telefony 1400-2000zł - jakieś POCO SROCO, Xiaomi też jest i Motorolka. Parametry j.w ewentualnie 8Gb ram i ekran amoled. Nic co by zrobiło efekt wow.
Telefony 2500zł, a dokładniej OnePlus Nord 3 5G - pierwszy telefon który jako tako coś fajnego oferuje względem mojego 4 letniego Xiaomi za 1000zl z 2019 roku.
Nie wiem co zrobić. Mam wrażenie że rynek w ciągu tych 4 lat w ogóle do przodu nie poszedł, że panuje stagnacja technologiczna na rynku smartfonów a Xiaomi Redmi Note 8 Pro to był ostatni NADtelefon swoich czasów i kto wtedy skorzystał ten wie co piszę. Xiaomi dzisiaj to już nie jest to samo.
Nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym.
#smartfon #telefony #xiaomi #oneplus #skarpetki
https://www.celsoazevedo.com/files/android/google-camera/dev-suggested/
lub pixel 6a
No ale wiadomo. To szajomi. To nie tylko telefon, to styl życia. To nie emeryci w pogoni za karpiem, to zoomerzy.
Kontakt z serwisem xiaomi nic nie dał "panie, po gwarancji", na szczęście udało mi się go raz włączyć bo inaczej byłbym w dupie przez google authenticatora.