Wpis z mikrobloga

Oto raport ISW na 7 lipca 2023 roku. Zachęcam do plusowania, wykopywania, sprawdzeniu oryginalnego raportu i potencjalnie do dawania datków!
----------------------------------------------------
Datki na mnie
Link do wołania
Strona z oryginałem
------------------------------------------------------------

Najważniejsze informacje

-Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko oświadczył 6 lipca, że szef Grupy Wagner Jewgienij Prigożyn i jego żołnierze nie przebywają na Białorusi, co wskazuje na to, że Prigożyn może nie dotrzymywać umowy, na którą się zgodził z Putinem po zbrojnym buncie Wagnera z 24 czerwca.

-Rosyjskie źródła sugerowały, że Prigożyn przebywa w Rosji, ale ISW nie może obecnie potwierdzić miejsca jego pobytu.

-Wydaje się, że Łukaszenko dystansuje się od porozumienia, w którym rzekomo pośredniczył, jednocześnie nadal podkreślając, że jest w stanie pośredniczych w kontaktach Prigożyn-Putin co w zasadzie podkreśla słabość Putina.

-Fakt, że Prigożyn może swobodnie poruszać się po Rosji sugeruje, że jest nadal chroniony przez pewne gwarancje bezpieczeństwa i/lub że Kreml chce przede wszystkim zniszczyć jego reputację w Rosji zanim dojdzie do jakichś fizycznych lub prawnych ataków na watażkę.

-Niektórzy rosyjscy ultranacjonaliści dalej krytykują rosyjską propagandę państwową za próby oczernienia Prigożyna, co oznacza, że cel Kremla jakim było osłabienie wpływu i popularności Prigożyna wśród ultranacjonalistów nadal się nie powiodły.

-Siły ukraińskie kontynuowały 6 lipca kontrofensywę na co najmniej trzech sektorach frontu i kontynuują stopniowe wyniszczanie rosyjskich zasobów ludzkich i logistycznych.

-Ukraińscy i rosyjscy urzędnicy mocno złagodzili retorykę wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

-Rosyjscy politycy kontynuują próby pozyskania lub kontrolowania rosyjskich blogerów wojskowych, co wskazuje, że wielu z nich postrzega blogerów jako źródło ważnego elektoratu.

-Rosyjski opozycyjny portal Vertska poinformował, że siły rosyjskie i władze okupacyjne prowadzą kampanię systematycznych prześladowań religijnych na okupowanej Ukrainie.

-Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili, że pewne aspekty rosyjskich operacji obronnych na południu Ukrainy mają poważne ograniczenia i mogą nie być tak skuteczne, jak pokazują je wcześniej rosyjskie źródła.

-Siły rosyjskie i ukraińskie przeprowadziły ataki naziemne wzdłuż linii Swatowo-Kreminna.

-Dowody wizualne potwierdzają, że siły ukraińskie posunęły się do przodu na południowym zachodzie od Bachmutu.

-Siły rosyjskie kontynuowały ataki naziemne w rejonie Bachmutu i linii Awdijiwka-Donieck.

-Siły ukraińskie atakowały wzdłuż granicy między obwodem zaporoskim i donieckim oraz w zachodnim obwodzie zaporoskim.

-Rosyjscy urzędnicy kontynuują działania na rzecz utworzenia jednostek obrony terytorialnej w rosyjskich obwodach granicznych.

-Okupanci kontynuują wysiłki na rzecz przymusowej asymilacji ukraińskich tradycji prawnych i kulturowych do rosyjskich standardów.

-Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oświadczył 6 lipca, że Rosja przekaże Białorusi obiecaną broń jądrową do końca 2023 roku, jeśli nie wcześniej.

-------------------------------------------------------------------------------
Wstęp

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oświadczył 6 lipca, że szef Grupy Wagner Jewgienij Prigożyn i jego siły Wagnera nie przebywają na Białorusi, co może oznaczać, że Prigożyn nie dotrzymuje umowy z Władimirem Putinem w której pośredniczył Łukaszenko. Łukaszenko i Kreml wspólnie ogłosili wcześniej, że Prigożyn, Putin i Łukaszenko osiągnęli porozumienie w którym zaoferowano Prigożynowi i siłom Wagnera, które brały udział w rebelii, nieokreślone gwarancje bezpieczeństwa na Białorusi. Pełna treść porozumienia nie została ujawniona, ale wygląda na to, że Wagner nie wywiązuje się ze swojej części umowy. Łukaszenko oświadczył 6 lipca, że siły Wagnera znajdują się obecnie w swoich stałych obozach (w Rosji lub na Ukrainie), do których wycofały się po bitwie o Bachmut. Łukaszenko dodał, że Prigożyn znajduje się w Petersburgu, albo też w Moskwie. Łukaszenko zaprzeczył doniesieniom, że Białoruś buduje nowe obozy szkoleniowe dla sił Wagnera i zauważył, że Białoruś zaoferowała Wagnerowi kilka byłych radzieckich obozów wojskowych, w tym jedno w pobliżu miasta Osipowicze w obwodzie mohylewskim. Łukaszenko zasugerował, że Wagner nie zgodził się jeszcze na rozmieszczenie w tych bazach i że Wagner "ma inną wizję rozmieszczenia", ale Łukaszenko nie podał żadnych szczegółów o co może chodzić. Łukaszenko zaprzeczył, że umowa została zerwana i powiedział, że kwestia przeniesienia i rozmieszczenia sił Wagnera po prostu "nie została jeszcze rozstrzygnięta".

Rosyjskie źródła także sugerowały, że Prigożyn przebywa w Rosji, choć ISW nie może obecnie potwierdzić miejsca pobytu Watażki. Jeden z rosyjskich opozycyjnych portali poinformował, że samolot Prigożyna wylądował w obwodzie rostowskim po tym jak rankiem 6 lipca odleciał z obwodu moskiewskiego. 5 lipca jeden z petersburskich portali poinformował, że 4 lipca Prigożyn osobiście odebrał kilka sztuk broni krótkiej przejętej przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) z budynku FSB w Petersburgu. To samo źródło twierdziło też, że w weekend 1 i 2 lipca, Prigożyn był w Moskwie. ISW nie zaobserwowało żadnych wizualnych dowodów, że Wagnerowcy faktycznie są na Białorusi. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Kreml nie śledzi ruchów Prigożyna, zauważając, że Kreml nie może i nie chce śledzić Prigożyna. Oświadczenie Pieskowa jest absurdalne, biorąc pod uwagę, że Kreml i rosyjskie siły bezpieczeństwa mają możliwość zatrzymania Prigożyna lub ograniczenia jego ruchów w Rosji w dowolnym momencie. Jest to szczególnie absurdalne, jeśli Prigożyn faktycznie był osobiście odebrać swoją broń z budynku FSB.

Łukaszenko wydaje się dystansować od umowy, w której rzekomo pośredniczył, jednocześnie nadal podkreślając, że jest w stanie pośredniczyć między Putinem a Prigożynem, podkreślając w ten sposób słabość Putina. Łukaszenko demonstracyjnie oznajmił, że Wagner i Prigożyn są Rosjanami, a pytania o ich miejsce pobytu nie powinny być kierowane do niego. Łukaszenko wydaje się dystansować od Wagnera, a jego słowa mogą sugerować, że obarcza Kreml odpowiedzialnością za wyegzekwowanie porozumienia a sam chce mieć czyste ręce. Łukaszenko nadal chwalił się swoimi negocjacjami z Prigożynem po tym, jak w odpowiedzi na pytanie dziennikarza powiedział, że autorytet Putina nie został osłabiony przez rebelie.

Swoboda działania Prigożyna sugeruje, że szef Wagnera jest nadal chroniony przez pewne gwarancje bezpieczeństwa i/lub że Kreml chce przede wszystkim osłabić jego reputacje w Rosji i nie chce jeszcze fizycznie lub prawnie atakować watażki. Łukaszenko powiedział, że ani on, ani prezydent Rosji Władimir Putin nie chcą zabić Prigożyna i odrzucił pomysł, że Putin może próbować zabić Prigożyna w przyszłości. ISW oceniło 27 czerwca, że Putin prawdopodobnie zdecydował, że wyeliminowanie Prigożyna zrobi z niego męczennika, który zdobył poparcie i popularność przez krytykę działań rosyjskiego Ministerstwa Obrony. ISW zauważył też, że Kreml rozpoczął operację informacyjną mającą na celu przedstawienie Prigożyna jako skorumpowanego kłamcy, a rosyjskie media państwowe starają się utrzymywać tę narracje. Rosyjska propaganda szeroko relacjonowała naloty FSB na rezydencję Prigożyna i jego majątek, a w rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 1 jeden z dziennikarzy sarkastycznie nazwał dom Prigożyna "pałacem należącym do bojownika przeciwko korupcji"

Niektórzy rosyjscy ultranacjonaliści skrytykowali rosyjską propagandę państwową za próby oczernienia Prigożyna, co może oznaczać, że próby Kremla zrażenia ultranacjonalistów do Prigożyna nie zakończyły się pełnym sukcesem. Powiązany z Wagnerem kanał Telegram oskarżył rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych o celowe przecieki do mediów nagrań z nalotów FSB w celu przedstawienia Prigożyna jako zdrajcy, któremu zależy tylko na wystawnym stylu życia. Inny powiązany z Wagnerem kanał Telegram próbował obalić sugestię Rossiya 1, że FSB mogła znaleźć narkotyki w rezydencji Prigożyna. Fakt, że powiązani z Wagnerem blogerzy atakują działania Kremla mające na celu szantażowanie Prigożyna nie są zaskakujące, ale powiązany z Kremlem bloger wojskowy także potępił działania rosyjskich mediów mające na celu przedstawienie Prigożyna jako osoby skorumpowanej, zauważając, że dom Prigożyna nie jest wcale tak bogato urządzony i że w całym domu roi się od ładnie oprawionych odznaczeń wojskowych. Inny bloger wojskowy także zauważył, że dom Prigożyna nie wydaje się aż tak wystawny w porównaniu z innymi rosyjskimi miliarderami.

6 lipca siły ukraińskie kontynuowały kontrofensywę w co najmniej trzech sektorach frontu i kontynuują działania na rzecz stopniowej degradacji rosyjskich zasobów ludzkich i logistycznych. Ukraińscy wojskowi poinformowali, że siły ukraińskie prowadzą działania kontrofensywne w kierunku Bachmutu, zachodniego Doniecka i zachodniego Zaporoża. Geolokalizowane nagrania opublikowane 6 lipca pokazują, że ukraińskie wojska posunęły się w pobliże zachodnich obrzeży Kliszczijiwki, około 5 km na południowy zachód od Bachmutu. Rosyjskie i ukraińskie źródła kontynuowały dyskusję na temat ukraińskich operacji kontrofensywnych w zachodnim obwodzie donieckim na południe od Wełyka Nowosiłka i w rejonie Orichiwa w zachodnim obwodzie zaporoskim. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński przyznał w wywiadzie dla CNN 5 lipca, że tempo ukraińskiej kontrofensywy jest dość powolne z powodu silnych rosyjskich pozycji obronnych, zaznaczając, że Ukraina nadal potrzebuje niektórych zachodnich systemów uzbrojenia przed rozpoczęciem nowych ataków wzdłuż frontu. Ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar podkreśliła, że ukraińskie działania opierające się na atakach w rosyjskie obszary koncentracji są niezbędne dla szerszej kontrofensywy i powodują wolniejsze tempo ataków w całym teatrze. Malar zauważyła, że ukraińskie siły zniszczyły w ciągu ostatniej doby aż sześć rosyjskich składów amunicji w kierunku Tawrijska (Zaporoże) i potwierdziła, że uderzenie z 4 lipca na Makiejewke było skutecznym przykładem zniszczenia rosyjskich zasobów artyleryjskich i sprzętowych.

Ukraińscy i rosyjscy urzędnicy w dużej mierze złagodzili retorykę dotyczącą Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Szef ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego Kyryło Budanow oświadczył 6 lipca, że niebezpieczeństwo katastrofy spowodowanej przez człowieka "stopniowo maleje", po ostrzeżeniach różnych ukraińskich urzędników z 4 lipca, że siły rosyjskie mogły umieścić obiekty przypominające ładunki wybuchowe na dachach dwóch reaktorów. Pierwszy zastępca szefa sztabu rosyjskiej administracji prezydenckiej Siergiej Kirijenko i szef okupacji obwodu zaporoskiego Jewgienij Balicki odwiedzili 6 lipca Elektrownie Zaporoską i opublikowali zdjęcia podobno w pobliżu suchego magazynu odpadów jądrowych elektrowni. Kirijenko i Balicki twierdzili, że elektrownia nadal "działa normalnie", bagatelizując w ten sposób wcześniejsze rosyjskie doniesienia, że ukraińskie działania bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu elektrowni. Kirijenko i Balicki mogli odwiedzić elektrownię, aby pokazać Rosję jako pewnego opiekuna elektrowni, a ich postawa podczas wizyty sugeruje, że rosyjscy urzędnicy mogli na razie zrezygnować z ostrych ostrzeżeń o zbliżającej się katastrofie w elektrowni. ISW nadal ocenia, że rosyjska retoryka wokół ZNPP ma na celu zniechęcenie zachodniego wsparcia dla Ukrainy poprzez oskarżanie Ukrainy o nieodpowiedzialność nuklearną, a także zniechęcenie sił ukraińskich do prowadzenia operacji kontrofensywnych w okupowanym obwodzie zaporoskim.

Rosyjscy politycy kontynuują próby pozyskania lub kontrolowania rosyjskich blogerów wojskowych, co wskazuje, że wielu z nich postrzega społeczność blogerów wojskowych jako ważny elektorat. Szef rosyjskiej Partii Liberalno-Demokratycznej (LDPR) Leonid Słucki spotkał się 5 lipca z wybranymi blogerami, aby omówić szereg propozycji przyznania przywilejów i ochrony korespondentom i blogerom relacjonującym wojnę na Ukrainie. Słucki stwierdził, że LDPR będzie dążyć do uchwalenia przepisów, które nadadzą korespondentom wojskowym status weteranów wojennych oraz zapewnią gwarancje państwowe i wypłaty w przypadku obrażeń lub śmierci. Słucki twierdził, że LDPR wysłała odpowiednie propozycje do rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego. Słucki dodał, że LDPR i wybrani blogerzy wojskowi uruchomią program edukacyjny, aby uczyć młodzież o "informacyjnych realiach" wojny na Ukrainie. Rosyjscy eksperci w powiązanym z Kremlem programie „Sołowjow na żywo” dyskutowali ostatnio o potencjalnym naruszeniu bezpieczeństwa operacyjnego Ukrainy przez wojskowych blogerów i wezwali ich do autocenzury swoich treści. Kreml rutynowo stara się apelować do wybranych rosyjskich blogerów w celu zdobycia przychylności ich widzów, chociaż rosyjskie Ministerstwo Obrony niedawno zasygnalizowało, że ponownie stara się ograniczyć aktywność wybranych blogerów. Nie jest jasne, jakie poparcie mają propozycje LDPR na Kremlu, chociaż Kreml mógłby wykorzystać takie działania do uzyskania większej kontroli nad blogerami i sami mogliby określać kto jest blogerem wojskowym.

Rosnące znaczenie społeczności blogerów wojskowych w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej i w niektórych akceptowalnych przez Kreml rosyjskich ruchach obywatelskich prawdopodobnie są obiektem walk pomiędzy różnymi graczami na scenie politycznej, którzy chcą zyskać poparcie blogerów wojskowych lub chociaż ich przychylność, aby utrzymać większe poparcie w niektórych grupach wyborczych. Politycy, zarówno ci ściśle powiązani z Kremlem, jak i ci mniej wpływowi, są jednak nadal ostrożni w swoich działaniach bo nie wiadomo kto w przyszłości będzie najważniejszą postacią wśród blogerów wojskowych a kto będzie uznany za pariasa. Blogerzy wojskowi są rozbici na wiele grup o różnych poglądach, patronach i celach i większość z nich nie skomentowała politycznej walki o poparcie z ich strony.

Rosyjski portal opozycyjny Vertska poinformował, że siły rosyjskie i władze okupacyjne prowadzą kampanię systematycznych prześladowań religijnych na okupowanej Ukrainie. Verstka ustalił, że siły rosyjskie i władze okupacyjne dopuściły się co najmniej 109 aktów prześladowań religijnych i zniszczyły prawie 600 miejsc kultu na Ukrainie od 24 lutego 2022 roku. Verstka opisała historie ludzi, które zostały porwane, aresztowane, torturowane lub zabite z powodu ich wiary przez siły rosyjskie. Dochodzenie wykazało, że prawosławni i protestanccy chrześcijanie są najbardziej represjonowaną grupą na okupowanych terytoriach, ale katolicy, muzułmanie i Świadkowie Jehowy również byli prześladowani. Verstka przytoczył co najmniej 43 przypadki, w których duchowni byli celem ataków ze względu na swoją wiarę wliczając w to osiem porwanych kapłanów i pięciu zabitych. Verstka poinformował, że co najmniej 66 miejsc kultu zostało zajętych lub zniszczonych przez siły rosyjskie i zamienionych w magazyny, oddziały policji, biura Gwardii Narodowej lub biura partii "Jedna Rosja". Verstka zauważył, że głównym celem ucisku religijnego na okupowanych terytoriach jest tłumienie języka ukraińskiego, w którym powszechnie odprawiane są nabożeństwa, zniechęcanie lub karanie wiernych, którzy odmawiają wspierania władz okupacyjnych, a także wywieranie presji na księży, by wspierali Rosyjski Kościół Prawosławny. ISW wcześniej informowało, że rosyjskie władze okupacyjne prawdopodobnie prowadzą kampanię prześladowań religijnych na okupowanej Ukrainie, aby systematycznie eliminować "niepożądane" organizacje religijne i promować Patriarchat Moskiewski. ISW wcześniej oceniło, że siły rosyjskie prawdopodobnie zintensyfikują swoją kampanię i że władze rosyjskie prowadzą prześladowania religijne w sposób, który jest całkowicie sprzeczny z wysiłkami zmierzającymi do przedstawienia prezydenta Rosji Władimira Putina jako prawdziwego obrońcy wiary chrześcijańskiej.

Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili, że niektóre aspekty rosyjskich operacji obronnych na południu Ukrainy mają poważne ograniczenia i te mogą nie być tak skuteczne, jak przedstawiają je rosyjskie źródła. Jeden z rosyjskich blogerów stwierdził, że zmobilizowani rosyjscy żołnierze operujący w obwodzie zaporoskim są na linii frontu od października 2022 roku i nie doczekali się żadnej rotacji. Bloger stwierdził, że siły rosyjskie nie były w stanie zmienić zmobilizowanego personelu na tych pozycjach bo po prostu nie ma dostępnego personelu, którym można by ich zastąpić. Opis poważnych problemów z rotacją potwierdza wcześniejszą ocenę ISW, że rosyjskim siłom prawdopodobnie brakuje rezerw gotowych do walki. Brak rotacji prawdopodobnie spowoduje szybsze tempo degradacji rosyjskich formacji broniących się przed ukraińskimi kontrofensywami w południowej Ukrainie. Inni rosyjscy blogerzy wojskowi oskarżali rosyjskie Ministerstwo Obrony o to, że nakazuje śmigłowcom uderzanie w zniszczony ukraiński sprzęt wojskowy i w ten sposób mogą nagrywać i zgłaszać zawyżone straty u Ukraińców. Kreml już wcześniej wykorzystywał szalenie zawyżone doniesienie o stratach ukraińskich pojazdów opancerzonych, aby przedstawić rosyjskie operacje obronne jako niezwykle skuteczne.
--------------------------------------------------------------------------------------
#ukraina #wojna #rosja #codziennyisw #bialorus #militaria #wagner #wojsko #putin #prigozyn.
Kagernak - Oto raport ISW na 7 lipca 2023 roku. Zachęcam do plusowania, wykopywania, ...

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • 13
  • 2
Obwód ługański (cel rosyjski: Zdobycie pozostałej części obwodu ługańskiego i parcie na zachód do wschodniego obwodu charkowskiego i północnego obwodu donieckiego).

Siły rosyjskie kontynuowały operacje ofensywne wzdłuż linii Swatowo-Kreminna i na południe od Kreminny. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że rosyjskie wojska próbowały posuwać się naprzód w pobliżu miejscowości Nowoseliwsk (15 km na północny zachód od Swatowa), Nowojehoriwka (15 km na południowy zachód od Swatowa), Karmazyniwka (12 km na południowy zachód od Swatowa)
Kagernak - Obwód ługański (cel rosyjski: Zdobycie pozostałej części obwodu ługańskieg...

źródło: Luhansk%20Battle%20Map%20Draft%20July%206%2C2023

Pobierz
  • 2
Obwód doniecki (rosyjski cel: Zdobycie całego obwodu donieckiego).

Dowody wizualne potwierdzają, że od 6 lipca siły ukraińskie posuwały się do przodu na południowy zachód od Bachmutu. Geolokalizowane nagrania bojowe opublikowane 6 lipca pokazują rosyjską artylerię uderzającą w ukraiński bojowy wóz piechoty na zachodnich obrzeżach Kliszczijiwki (około 5 km na południowy zachód od Bachmutu), co oznacza, że siły ukraińskie posunęły się na przód. Rosyjski bloger wojskowy poinformował, że ukraińskie wojska zdobyły kilka zalesionych
Kagernak - Obwód doniecki (rosyjski cel: Zdobycie całego obwodu donieckiego).

Dowody...

źródło: Bakhmut%20Battle%20Map%20Draft%20July%206%2C2023

Pobierz
  • 2
Południowa Ukraina (rosyjski cel: Utrzymać pozycje na linii frontu i zabezpieczyć tyły przed ukraińskimi uderzeniami)

Siły ukraińskie przeprowadziły 6 lipca kontrofensywę wzdłuż granicy administracyjnej między obwodami zaporoskim i donieckim. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie przeprowadziły ofensywę na granicy obwodu zaporoskiego i donieckiego i umocniły kontrolę nad swoimi nowymi pozycjami. Rzecznik prasowy rosyjskiego Wschodniego Zgrupowania Sił Oleg Czechow twierdził, że rosyjskie oddziały z Wschodniego Zgrupowania Sił odparły ukraińskie ataki na południe
Kagernak - Południowa Ukraina (rosyjski cel: Utrzymać pozycje na linii frontu i zabez...

źródło: Zaporizhia%20Battle%20Map%20Draft%20July%206%2C2023

Pobierz
  • 2
Rozbudowa i stan rosyjskiej armii

Rosyjscy urzędnicy kontynuują działania na rzecz utworzenia jednostek obrony terytorialnej w rosyjskich obwodach przygranicznych. Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow oświadczył podczas transmisji na żywo z 6 lipca, że Obrona Terytorialna Obwodu Biełgorodzkiego utworzy drugi pułk liczący 3000 osób. Gładkow stwierdził, że wcześniej utworzony pułk obrony terytorialnej zostanie dozbrojony w ciągu najbliższego tygodnia. Gładkow stwierdził, że bataliony stacjonujące w pobliżu granicy będą w pełni uzbrojone, ale wydanie broni
Kagernak - Rozbudowa i stan rosyjskiej armii 

Rosyjscy urzędnicy kontynuują działani...