Wpis z mikrobloga

@zeMadafaka to tez myśle ze zależy z czego rezygnujesz by zaoszczędzić czas i jakie te dzieci są temperamentne. Te co znam dzieci od znajomych to przy nich nawet zrobienie herbaty i kawy dla kilku osób to już ryzyko ze dziecko coś zmajstruje.
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: przy gościach dzieciaki z reguły są podekscytowane.
Wcześniej też podobnie jak pisałaś. Teraz jak mają wpaść znajomi to zabieram dzieci wczesniej na spacer, plac zabaw by się "wybiegały". Są spokojniejsze lub kładę je spać zależnie od pory dnia.
Nie jestem znawcą. Na wszystkie problemy szukam sposobu. Do tego lubię dzieci-od kiedy mam swoje ..i mam, staram się mieć pozytywne usposobienie. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@zeMadafaka to pozytywne usposobienie i szukanie rozwiązań to chyba coś dobrego zaraz obok lubienia dzieci. Widzę po znajomych ze są najczęściej zbyt zmęczeni życiem i dziećmi (głównie takimi do 3 roku życia) przez co pewnie tez ciężko im ogarnąć podstawy jak gotowanie czy sprzątanie przy dzieciach. Miałam koleżankę co na czas sprzątania 2 kuwet musiała zamknąć dziecko pod prysznicem (dziecku chwile zajmowało wyjście spod prysznica) bo inaczej odstawianie kuwety na miejsce
  • Odpowiedz