Wpis z mikrobloga

@grzypAtomowy: mam podobnie, chociaż bardziej w niektórych światopoglądowych sprawach byłbym bliżej centrum, aniżeli z lewej strony. W przypadku aborcji są np. dwie skrajne podejścia, albo całkowicie legalna, albo całkowicie zabroniona. Najlepszym rozwiązaniem byłoby się spotkać gdzieś w środku, utrzymać tzw. "kompromis aborcyjny", który mniej więcej to zapewniał i błędem było ruszanie tej ustawy.

Aż dziw, że w Polsce nie ma żadnej rzeczywiście nowoczesnej centro-prawicowej (czy jak ją nazwać) partii, która zapewniłaby
  • Odpowiedz