Wpis z mikrobloga

Czy istnieje jakaś funkcja, albo szybki i prosty patent, który rozwiązywałby wkurzający problem złego sformatowania tekstu przyklejanego do jakiegokolwiek translatora? Wiecie, chodzi o to, że chcesz sobie przetłumaczyć jakiś tekst np. z pdf i niby wszystko jest tam normalnie, tekst ładnie rozciągnięty, a po wklejeniu do tłumacza okazuje się, że wersy są tam poszatkowane enterami, twardymi enterami itd. robi się z tego zamiast normalnego zapisu jakaś kolumna pojedynczych wyrazów, przez co tłumacz wyrzuca jakieś pierdoły. Albo wręcz sytuacja kiedy tłumaczony tekst ma formę dwóch, czy większej liczby kolumn, jak a gazetach i od razu wiesz, że do tłumacza wklei się #!$%@?. Ja wiem, że to można każdorazowo przerabiać w Wordzie przez automatyczną podmianę znaczników, ale czy można to zrobić jakoś szybciej bez tego już w samym translatorze?
#tlumacz #translator #deepl #googletranslate #pytanie
  • 1
@niecodziennyszczon: Cisdem PDF Converter OCR na Macu całkiem dobrze radził sobie z konwersją PDF do dokumentu Word i pozwalał uniknąć zniekształconych tekstów, dziwnych znaków, podziałów wierszy, dodatkowych odstępów między akapitami, niewłaściwego rozmieszczenia obrazów itp. Jest też chyba wersja Win.

Adobe Acrobat DC ma funkcję funkcji konwersji, dzięki której PDF można zapisać plik jako Word i później wykonać kopiowanie i wklejanie tekstu bez większych problemów i niespodzianek.