Wpis z mikrobloga

to nie jest lotnisko. Organizacja tego miejsca wola o pomste do nieba. Dojazd to tragedia. Po drugie obsługa na miejscu. Po trzecie połowa ludzi musi stać bo nie ma gdzie usiąść.

Po czwarte mróz czy upal musisz jak debil lazic kilometr do samolotu ( super jak przy -20 lecisz gdzies gdzie jest +30)


@programista15cm: potwierdzam. Nie mam pojecia jak mogli tak spieprzyc to lotnisko. Te przejscia do samolotu zima wspominam do
Lotnisko Chopina w teorii ma ciszę nocną od 23:30 do 5:30, wyjątkiem są loty humanitarne, wojskowe, medyczne, rządowe i opóźnione z przyczyn niezależnych od przewoźnika.


@troglodyta_erudyta: no i jako laik pytam - wizzair lecial o 2 w nocy, zakladam ze to nie z winy przewoznika. Nie mogli go puscic tak zeby nie lecial przez srodek Warszawy?
@bylembordo pewnie mogli, tym bardziej, że o 2 w nocy był to jedyny lot. Mogli puścić pasem bezpośrednio w kierunku, w którym leciał i ominąłby większą część Warszawy, a jak widać startował w zupełnie przeciwnym kierunku i musiał nawracać nad samą Warszawą. Czy to gestia lotniska czy przewoźnika - nie wiem.
Poza tym ciekawe z jaką wysokością leciał nad samą Warszawą, bo gdyby leciał odpowiednio wysoko to nie byłoby aż takiego huku,
Poza tym ciekawe z jaką wysokością leciał nad samą Warszawą, bo gdyby leciał odpowiednio wysoko to nie byłoby aż takiego huku, a z jakiegoś powodu piloci "lubią" latać niżej niż powinni.


@troglodyta_erudyta: pewnie tez kwestia wiatru a dzwiek w moim odczuciu wiaze sie z wiatrem