Wpis z mikrobloga

Kolejna tego typu sytuacja uzmysłowiła mi jedno - kobiety absolutnie zdominowały i zniszczyły strukturę społeczną.

Do pewnego momentu walka o równouprawnienie była zasadna, natomiast w pewnym momencie gdy kobiety uzyskały pełnię praw przystąpiły do ofensywy i rozpoczęły redukcję liczby społecznych obowiązków.

Aktualnie dotarliśmy do niebezpiecznej sytuacji w której kobieta nie ma już nie tylko żadnych obowiązków wobec społeczeństwa czy innych osób, ale nawet wobec samej siebie - wymaganie od niej podstaw INSTYNKTU SAMOZACHOWAWCZEGO czyli zdrowego rozsądek, zdolności szacowania ryzyka, przewidywania, zapobiegania, ograniczanie niebezpieczeństw, wstrzemięźliwości (działań, nie mówię o ciele) zostanie skwitowane przez juleczkę oraz sojaków "victim blaming".

Kobiety stworzyły system w którym nie ponoszą ŻADNYCH konsekwencji swoich działań, przez co rośnie w nich już nie tyle skłonność do podejmowania ryzykownych czy niebezpiecznych działań, ale po prostu decyzji złych i szkodliwych dla samej siebie.

Bo to TWOJĄ rolą jest dbanie o bezpieczeństwo i komfort kobiety (w przestrzeni miejskiej ograniczanie np. manspreading) w nocy przechodznie na drugą stronę, bo może czuć się niekomfortowo gdy idziesz po prostu ulicą, wymaganie wierności w związkach czy lojalności w relacjach.

Wróciliśmy więc do punktu wyjścia gdzie to mężczyźni opiekowali się w pełni kobietami jako " niezdolnymi do zadbania o same siebie". Różnica jest taka, że wyposażeni w pakiet prehistorycznych obowiązków będziemy ponosić ich konsekwencję, nie mamy już żadnych praw przysługujących nam z tytułu bycia ojcem/partnerem/mężem/bratem.

Jesteście w związku, ale nie możecie wymóc na partnerce by nie spędzała nocy z grupką typów z pod ciemnej gwiazdy, bo nosi to znamiona przemocy psychicznej i ograniczania jej. Dziewczyna stawia na swoim po czym kończy zgwałcona. Ty ponosisz konsekwencje bo nie zapewniłeś jej dostatecznego bezpieczeństwa. Kiedy tłumaczysz, ze nic nie mogłeś zrobić i sugerujesz że może to jej osąd był zły - victim blaming.

Wesołe dekady się zapowiadają.

#anastazjazgrecji
  • 27
Wróciliśmy więc do punktu wyjścia gdzie to mężczyźni opiekowali się w pełni kobietami jako " niezdolnymi do zadbania o same siebie". Różnica jest taka, że wyposażeni w pakiet prehistorycznych obowiązków będziemy ponosić ich konsekwencję, nie mamy już żadnych praw przysługujących nam z tytułu bycia ojcem/partnerem/mężem/bratem.


@rachuneksumienia: dotknąłeś czegoś co przy okazji tej sytuacji chodzi mi cały czas po głowie i nie daje spokoju. W obecnej sytuacji kiedy jako facet nie masz
Do pewnego momentu walka o równouprawnienie była zasadna, natomiast w pewnym momencie gdy kobiety uzyskały pełnię praw przystąpiły do ofensywy i rozpoczęły redukcję liczby społecznych obowiązków.


@rachuneksumienia: Kobiety zdjęły z siebie obowiązki wynikające z patriarchatu, a niektórzy faceci dalej jak ostatni frajerzy trzymają się obowiązków, narzucając sobie jakieś dziwne normy, choć nikt ich za to nigdy nie doceni. W sumie beka z nich, że jeszcze myślą, ze są lepsi xd
@LifeReboot:

że zwracanie uwagi najebusowi by nie szczał w krzakach to szukanie zaczepki itd


ooo przypomniałeś mi jak kiedyś z byłą posiedzieliśmy dłużej w barze i na koniec zostaliśmy tylko my we dwoje, 4 #!$%@?ńców(jako jedna grupa) i barmanka. I jeden z tych #!$%@?ńców coś nie tak się odezwał do barmanki, ale nie, że tak chamsko agresywnie jakby mieli jej jakoś rzeczywiście naubliżać i zaszkodzić, tylko jakaś taka zwykła buracka odzywka,
@rachuneksumienia: hmm. Miałam napisać żebyś sie opamiętał ale w sumie to hmmm Zastanawiam się w jakim stopniu powinieneś wziąć detoks od mirko a w jakim stopniu to faktycznie prawda tzn jak duża ilośc młodych polek faktycznie wchłonęła amerykańską "popkulturę" i ma problemy ze zdroworozsądkowym myśleniem.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@rzadka-sraka: jeszcze w Polsce chcą aborcje na życzenie. Rozumiem dziecko z wadami albo gwałtu. Gdy życie matki jest zagrożone wgl nie powinno być dyskusji. Jak się ruchasz to ponoś tego konsekwencje. Alimenciarzy też to dotyczy.
A mężczyznom nadal się wydaje, że mogą wszystko bez żadnych konsekwencji. Zgwałcić, zabić, zrobić dziecko i się ulotnić. Oj biedni wy, tacy zdominowani przez złe kobiety. Widzę, że piwnica się obudziła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą żyję w niezłej bańce (albo mam ten talent do nieobracania się w takim towarzystwie), ale opisane powyżej zachowanie kobiet jest mi nieznane i obserwuje wręcz odwrotne zachowanie. Skoro trafiacie na takie
Typie piszesz o lasce ktora w konsekwencja swoich dzialan zostala zamordowana.


@empee: Bo ten "system" to z jednej strony prawo, z drugiej zrzucanie odpowiedzialności na facetów i jest on obecny tylko w świecie zachodnim. Pakole czy inne chłopy z Bangladeszu nie są jego częścią, i nagle się okazuje, że "nie wolno uderzyć kobiety" nie obowiązuje.
Ty ponosisz konsekwencje bo nie zapewniłeś jej dostatecznego bezpieczeństwa. Kiedy tłumaczysz, ze nic nie mogłeś zrobić i sugerujesz że może to jej osąd był zły - victim blaming.


@rachuneksumienia:

Dziewczyna nie żyje, więc jednak poniosła "jakieś" konsekwencje.

Praktycznie całe gorące jednego z największych portali społecznościowych w tym kraju są zawalone słowami krytyki i żartami z laski, która została zamordowana. Z wyśmiewaniem jej chłopaka czy tam zarzutami, że jej nie obronił się
wymaganie od niej podstaw INSTYNKTU SAMOZACHOWAWCZEGO czyli zdrowego rozsądek, zdolności szacowania ryzyka, przewidywania, zapobiegania, ograniczanie niebezpieczeństw, wstrzemięźliwości (działań, nie mówię o ciele) zostanie skwitowane przez juleczkę oraz sojaków "victim blaming".


@rachuneksumienia: no to masz #!$%@? spostrzeżenia. Bazujesz je na jakichś pojedynczych przypadkach.
Podczas gdy w środowisku naukowym znane jest zjawisko opisane w poniższym artykule
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Women%27s_fear_of_crime
W porównaniu do mężczyzn kobiety znacznie bardziej boją się brutalnych przestępstw mimo że w stosunku do