Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wydaje się, że bardzo trudno osiągnąć wysoki stopień zaawansowania w medytacji (szczególnie osobom z #adhd #depresja czy #nerwica), odpowiadający pierwszemu etapowi oświecenia (stream entry), o trzeciej czy czwartej ścieżce wg Theravady nie mówiąc. Jak to jest z dostępnością czegoś bardziej osiągalnego, co znacząco może się przełożyć na stabilną, ogólną redukcję cierpienia i szczęście niezależne od warunków? Próby znalezienia takiego "low-hanging fruit" to np.:

- PNSE/fundamental wellbeing wg Finders Course i Jeffreya Martina (wiele osób sobie go chwali, pomimo tego, że jest wiele uzasadnionych kontrowersji):
http://www.nonsymbolic.org/PNSE-Article.pdf https://docs.google.com/document/d/1mBoiFi1zbtP1ewUCjoTtAabG67GjsLICuceAjl4nHWE/edit#

- Just One Look method:
https://www.justonelook.org/jolmethod.php

- Niedualne medytacje Sama Harrisa:
https://www.clearerthinking.org/post/can-you-experience-enlightenment-through-sam-harris-waking-up-meditation-app _

Czy jest jakaś nadzieja dla laików i osób z problemami (które najbardziej potrzebują takiej pomocy), czy trzeba nastawiać się na lata pracy i potencjalne dark nighty? Z drugiej strony, oświecenie/głęboka niedualna świadomość (ujęcie tybetańskie) to podobno coś, co ma być dostępne "tu i teraz", i możliwe do zobaczenia wprost - zastanawiam się np. nad tymi refleksjami:
https://www.reddit.com/r/nonduality/comments/1115jgf/actual_methods_for_nondual_awakening/

@well_being @Dreampilot #buddyzm #medytacja #psychodeliki #swiadomysen #duchowosc



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirkoanonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wydaje się, że bardzo trudno osiągnąć wysoki s...

źródło: ff2adc117935325.607f3d92babf9

Pobierz
  • 2
@mirko_anonim: Próbowanie różnych technik systematycznie po kolei aż coś zaskoczy, jest najlepszą metodą na to jaką znam. Niemal na pewno istnieje coś takiego jak duża różnica w tym jak te różne metody są dopasowane/działają na różne mózgi/umysły różnych ludzi. Mam na myśli to że bardzo możliwy jest tego typu scenariusz: osoba X próbuje Vipassany przez miesiąc przez 1h dziennie, nic się nie zmienia pod względem PNSE, przez kolejny miesiąc próbuje np.
@mirko_anonim Nie znam tych metod które wymieniasz ale wydaje mi się że uproszczone metody kognitywne, w wersji lite,  będą mieć ograniczone działanie. Dlaczego? Ponieważ pozytywne przezwojenie mózgu zabiera sporo czasu. Neuroplastyczność w wieku dorosłym zabiera sporo czasu.
Dla mnie najlepszym przykładem jest Mingyur Rinpoche. W wieku dziecięcym cierpiał na ataki paniki i wg jego słów całkowite uleczenie zajęło mu 6 lat nieprzerwanych medytacji. Wtedy uczynił symptomy tych ataków obiektem medytacji i całkowicie