Aktywne Wpisy
mirko_anonim +18
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Na co lepiej wydać 120 tys.?
1) Na budowę domu, którego nam aktualnie brakuje i chcielibyśmy nie musieć wynajmować. Żeby dziecko miało swój pokój. Żeby mieć gdzie mieszkać i zacząć zajmować się innymi celami.
2) Na rozwód z żoną, z którą od miesięcy nie śpię w jednym łóżku. Dla której wspólne spędzenie czasu to #!$%@? jej. Która patrzy na mnie z góry. Której już się zdarzyło rzucić na mnie
Na co lepiej wydać 120 tys.?
1) Na budowę domu, którego nam aktualnie brakuje i chcielibyśmy nie musieć wynajmować. Żeby dziecko miało swój pokój. Żeby mieć gdzie mieszkać i zacząć zajmować się innymi celami.
2) Na rozwód z żoną, z którą od miesięcy nie śpię w jednym łóżku. Dla której wspólne spędzenie czasu to #!$%@? jej. Która patrzy na mnie z góry. Której już się zdarzyło rzucić na mnie
Aegithalos +2
Jestem na 3 msc okresie wypowiedzenia. W kwietniu zaczynają się w firmie rozmowy podsumowujące pracę i przy okazji wręczanie podwyżek, z wyrównaniem od początku kwietnia. Z tego co wiem, pozostali pracownicy otrzymali maila z informacją że takie spotkania się odbędą, a ja nie. Czy ktoś wie czy ja też powinnam coś takiego dostać? W końcu to podsumowanie zeszłego roku, a wtedy jeszcze normalnie pracowałam. Znalazlam tylko dwa orzecznictwa w sumie, ale oba
Czasem myślę, że dostawcy wpadli w spiralę januszowania i dojebują ceny i sprawdzają kiedy ludzie przestaną kupować.
Mała papryka 3,5zł? (sztuka), mała kalarepa wielkości piłki do tenisa ponad 3zł xD jakaś marchew trzeciego gatunku też droga :<
Kupiłem masło bo w promce ~40% taniej za 3 sztuki, kabanosy jak kupisz 2 paczki to 1 paczka wychodzi prawie gratis, duży jogurt 1,50zł.
#inflacja
Jak robiłem zakupy przed pracą, albo po pracy, to byłem najlepszy typ konsumenta. Brałem co potrzebowałem, kasa samoobsługowa, cyk, cyk, cyk, 150zł (o ch*j trochę drogo, dobra ch*j płacę). A później np. podsumowanie na apce lidla, że wydałem przez miesiąc u nich >800zł (Co do k...?) i niewiele brakuje mi do 900zł, za co dostanę 10zł zniżki
I była właśnie promka na Kuchni Wikinga, że jak zrobisz za 800zł zamówienie to -20%. I faktycznie wyszła sensowna cena. Jedzenie dobre.
Przykład: w zeszłym roku w lodziarni obok, porcja kosztowała 5 PLN, 2 porcje 9 PLN, 3 porcje 13 PLN.
W tym roku porcja 7 PLN, dwie - 14 PLN, trzy - 21 PLN. Więc stwierdzam walcie się.