Wpis z mikrobloga

Nie nabieram na wadze nawet gdy jem tuczące rzeczy.


@soyunmago: oprócz jedzenia tuczących rzeczy trzeba też zjeść ich wystarczająco dużo. Co z tego, że zjesz 1 kotleta schabowego w oleju czy 1 pączka skoro i tak pewnie zjadasz za mało i masz deficyt kaloryczny.

Przyjmuje się jednak, że średnio trzeba przyswoić aż 7000 kcal ponad swoje optymalne zapotrzebowanie kaloryczne, aby masa ciała zwiększyła się o 1 kg.


Jeśli masz niedowagę i
@guguszp: u mnie to jest kwestia choroby i złego wchłaniania pokarmów. Jedzenie przelatuje mi przez flaki jak przez sito i nie działają mi one prawidłowo. Dwa tygodnie temu robiłem badania krwi i wyszła mi niedokrwistość mikrocytarna (najprawdopodobniej z niedoboru żelaza). Jesienią muszę robić kontrolną kolonkę, bo sugerując się wynikami i częstością chodzenia do kibla (nie jest aż tak źle, jak w 2015, ale zdecydowanie za często) mam zaostrzenie choroby.
Pobierz
źródło: ssss
@guguszp: bo ja wiem? Tak normalnie raczej, ani nie za mało, ani się nie obżerałem. Ja zawsze byłem raczej chudszy niż grubszy, ale moja ówczesna waga była na ogół prawidłowa, a teraz gdy mnie ktoś widzi po raz pierwszy od dawna (szczególnie jacyś znajomi rodziców itp.), to pierwsze co mówią, to że chudy jak patyk jestem.

W okresie remisji choroby, gdy się trochę uspokoiła (gdzieś na początku 2016 roku), to pamiętam,