Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Podziwiam ludzi którzy... chcą mieć dziewczynę. Znaczy ok - chcieć to jeszcze spoko. Ale tutaj jest taka desperacja, jakby następnego dnia mieli bez niej umrzeć. Czy serio uważacie, że życie z dziewczyną jest usłane różami?
Dla mnie związek to dno. Dziewczyna która regularnie czegoś chce (więcej niż facet) co jest męczące gdy się wyręcza ją przy prostych czynnościach. W zamian przereklamowany seks który kończy się poczuciem wstydu. I to jest takie fajne? O to się tak zabijacie wpisami co 30 minut? To już wiecie jak to wygląda od środka.
Co innego jak ktoś chce założyć rodzinę. Dla reszty - to nie ma najmniejszego sensu i się tylko i wyłącznie wypalicie. Nawet bliskość Wam tego nie zrekompensuje, bo szybko Wam dziewczyna zbrzydnie swoim byciem.

#zwiazki #samotnosc



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 24
Anonim (nie OP): @serek_heterogenizowany: żeby nie było, sam jestem samotny ;)
@stuwykopek: Tak, też bym tak powiedział :)
@Linnior88: nikt mnie nigdy w życiu nie kochał, a jestem grubo po 30-tce już :)
@Qullion: może i funkcjonuje zaburzona rzeczywistość, lecz ja tu zwracam uwagę osobom którzy są zdesperowani na tyle, iż jest to mniej zdrowsze od mojej "zaburzonej rzeczywistości"

@mirko_anonim: to ci desperaci to przeważnie są na wykopie i w internetach, a w życiu ciężko takich spotkać. Przeważnie związek to nie jest dno i to nie jest tak, że jedna strona coś chce tylko obie. Seks i poczucie wstydu - to musiałbyś wytłumaczyć bo jest to niezrozumiałe dla mnie.
Anonim (nie OP): @Qullion: spieszę z tłumaczeniem :) chodzi o to, że po wytrysku ma się dosyć otaczającego świata oraz wyrzuty sumienia :P
@Linnior88: dlatego mówię, że nikt mnie nigdy nie kochał :) jestem samotny od urodzenia... chyba, że chodzi Ci o rodziców? To chyba że



· Akcje:
@mirko_anonim: 1000 / 1000 identyczne przemyślenia. Problem jest taki, że media i otoczenie wtłaczają ci do głowy ten zyebany model i chcąc nie chcąc dążysz do znalezienia sobie kogoś. Dla mnie związki to także jest dno - seks nonstop taki sam z tą samą osobą (z czasem przestaje to się różnić od własnej ręki xd), konieczność dawania atencji i dostarczania emocji, głupie kompromisy w związku itd. Bezsens i tyle. Jedyny wyjątek:
Co innego jak ktoś chce założyć rodzinę


@mirko_anonim: jakie co innego? to samo!
jesteś w tym mechanizmie pewnym stabilizatorem który ma płacić na swoją wybrankę i dzieci,
koncept znany jeszcze z XIX wiecznych westernów ale wtedy przynajmniej chłop miał coś do powiedzenia w małżeństwie
Dla mnie związek to dno. Dziewczyna która regularnie czegoś chce (więcej niż facet) co jest męczące gdy się wyręcza ją przy prostych czynnościach. W zamian przereklamowany seks który kończy się poczuciem wstydu. I to jest takie fajne? O to się tak zabijacie wpisami co 30 minut? To już wiecie jak to wygląda od środka.


@mirko_anonim: To nie jest związek.