stary dziad w Rynie na Mazurach morduje koty

Potrzebny wykopefekt! Jak w tytule. Sprawa została zgłoszona do Straży Ochrony Przyrody oraz na policję. był ponoć nawet zatrzymany na 24 h. Ale nic poza tym. Proszę o nagłośnienie. Więcej info na Spotted Ryn. Wrzucę potem screeny.

[ArnoldZboczek]

Ciężko ocenić nie znając opinii drugiej strony. Może ten kot łaził po jego terenie i zrobił sobie kuwetę na werandzie, a właściciele mieli to gdzieś? Może atakował jego zwierzęta? Wnuki? Wypuszczane samopas koty na osiedlach to też patologia tylko że w drugą stronę. Możecie minusować ale taka jest prawda. Nie każdy musi lubieć i tolerować upodobania innych ludzi, gdzieś są granice ¯\(ツ)/¯

[noHuman]

@ArnoldZboczek: Coś na nagraniach jest o "gołębiach" jak zrozumiałem Starszego Pana

[Escalade]

@noHuman: "dwa gołębie zabrał" - brzmi jakby dziadkowi podbierał ptaki z gołębnika i w końcu się wk**ił.

[mecenas_dudala]

Jeśli dziadek hodował gołębie (a niektóre rasowce potrafią kosztować fortunę), a ten niepilnowany działkowy sierściuch je zagryzał, to co się tutaj dziwić, że tak skończył ¯\(ツ)/¯

[NoblePhantasm]

@mecenas_dudala: No to zajebiście je hodował, pewnie kot się przekopał pod wolierą prawda? No bo przecież przemiły dziadek z widłami nigdy by nie hodował gołębi na dachach okolicznych budynków po to aby srały wszędzie gdzie się da

[dcoder]

@mecenas_dudala: a propos gołębi, mój ojciec hoduje i pewnego razu na wystawie jakiś facet sprzedał drugiemu gołębia za 8000 zł, kupujący wysłał go pocztą do domu, i gołąb zdechł... także tego..

[SheriffOfficeWykopaliskoDepartament]

@KrzysztofBossak: i trzeba jej zrobić deratyzacje

Chyba razem z tym młodym co na wykopie prostuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zylet]

tak szczerze to w dupie mam polskie prawo

@RozklapichaKlosemSmyrana: mózg też, niestety.

[RozklapichaKlosemSmyrana]

@WolvvloW ale się bambi ładnie rozpłakał na tym filmie, "ja to wszystko nagrywam". A tak właściwie to g---o zrobił i dziadek ma na niego wyjebkę. Tak właśnie widzę typowego bambi, rozpłacze się, coś tam ponagrywa z odległości, ale nie podejdzie, bo się starego dziadka boi.

[brednyk]

@RozklapichaKlosemSmyrana: akurat gołębiarza tracić prądem. Dobrze, że koty polują na te s#ające maszyny

[Silaqui]

To fajnie, więc można wg ciebie porozkładać wołowinę naszpikowana trutka na szczury porozkładać żeby wybić koty/psy żeby nie szkodziły a dla ptaszków zapewnić odpowiednią karmę? Niestety ekosystem działa jak działa, zwierzęta się zjadają. Jak masz zwierzę to należy mu zapewnić bezpieczeństwo. I dotyczy to i właściciela kota jak i gołębi.

[geebon]

Ja rozumiem, że gołębie potrafią być drogie, ale widłami k---a?? ლ(ಠ_ಠ ლ) To jakiś j----y psychol, permetryna rozwiązałaby sprawę bez zbędnego znęcania się nad zwierzęciem.

[komrath]

@einz może na przykład zamknąć gołębie żeby kot nie mógł zaatakować. To nawet mógł nie być ten kot który robił szkody tylko jakiś losowy przechodzący inny kot

[geebon]

@einz: zesrałeś się, bo oburzyłem się na zadźganie kota widłami?? Jaka metafizyka, Ty jakiś p----------y jesteś... Fajnie masz w domu (－‸ლ)

[ch1va5]

Trudne się wylosowało... Latające szczury vs włażące wszędzie śmierdziele ¯\(ツ)/¯

[Sinti]

ale patologia w komentarzach, białek zrób coś z tą stroną bo się rzygać chce, przecież za posty takiej treści od razu permanetny ban powinien lecieć
nawet zakładając że opinia że koty szkodniki bla bla bla, na jego terenie ma prawo bla bla bla, jest prawidłowa (a nie jest), zwykły rozum i godność człowieka nie pozwala aby czegoś takiego nawet napisać co poniektórzy tu piszą, chciałbym zobaczyć jak tłumaczą jakiemuś dziecku że jego

[Mczn]

@Sinti nie, to Twoja logika wykłada się na tym, powiedzmy, oksymoronie - zwierzę domowe które łazi wolno. Nie próbuje przypisywać kotu biologicznych właściwości wywodząc je z semantyki, ani trochę. Sam robisz drugi fikołek, no bo może w miastach... Nie. Domy w miastach potrafią być nawet mniejsze, albo być mieszkaniami w bloku i tam jest ok, ale na wsi już nie? Zupełnie nie tędy droga. Chodzi o to, że jeżeli brać zwierzę

[Sinti]

@I-____-I: nie jestem twoją matką, szacunku i kultury trochę

[Adamcborodo]

Żaden wykopefect. Szkodniki to rzecz względna dla ciebie to kotek domowy a dla gołębiarza to zwykły szkodnik zabijający mu gołębie. Coś jak np lisy, jeden będzie je zabijał bo mu zabijają kury a drugi będzie je hodował lub te słynne szczury w Świątynii Karni Maty. Jedyny zarzut to może humanitarność ale sam fakt zabicia jak najbardziej zrozumiały.

[milo1000]

@Adamcborodo: Oczywiście, bo nie ma innych metod, niż nabicie na widły. Ukraińcy na Wołyniu też tak pewnie myśleli.

[Loginconajmniej4znaki]

@Adamcborodo: rozumiem że jeżeli jego gołębie to z mojej perspektywy szkodniki bo srają mi na balkonie to mogę je truć albo sobie do nich strzelać z wiatrówki?

[Ratto]

Sąsiedzi mieli dwa koty, które regularnie przychodziły i szczały na wycieraczki i pod drzwi od domu. W zamian rodzina słyszała argumenty "to co ja mam je w domu zamknąć", "to wolne zwierzęta, nie będę za nimi chodziła". No i hycel z żywołapką był innego zdania.

[Silaqui]

@Ratto: no ale był z zywolapka czy je nabił na widły?