Aktywne Wpisy
Samolotek +58
pewnie włożę kij w mrowisko, bo to drażliwy temat (choroby/zaburzenia psychiczne), ale liczę, że wywiąże się z tego ciekawa dyskusja. naprawdę często natykam się w internecie (wykop, discordy, facebook, youtube, twitter) na poniższe zjawiska:
1. hipochondria w kwestii chorób psychicznych. non stop słyszę, że ktoś samodiagnozuje u siebie depresję, autyzm albo ADHD. nie neguję istnienia różnych zaburzeń funkcjonowania mózgu ani prawa do identyfikacji własnych problemów za pomocą google. jedyne co mnie dziwi
1. hipochondria w kwestii chorób psychicznych. non stop słyszę, że ktoś samodiagnozuje u siebie depresję, autyzm albo ADHD. nie neguję istnienia różnych zaburzeń funkcjonowania mózgu ani prawa do identyfikacji własnych problemów za pomocą google. jedyne co mnie dziwi
ZAKAPIOREK +2
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez autora
Jak dobrze pamiętam to podpisujesz papier, że pokrywasz szkody (mimo ubezpieczenia udział własny użytkownika w szkodzie to np. 1000 złotych). A może to było auto
na jazdę testową najpierw jeden kawałek jechał sprzedawca i zachwala auto a potem przesiadka i ty kierujesz, do tego ja się umawiałem, że podjechał mi pod dom a nie
z ubezpieczeniem różnie, czasami mogą chcieć aby pokryć to co im ubezpieczyciel nie zapłąci,
np. ja raz miałem, że jak skasuję auto na szkodę całkowita to musze oddać 10 proc. jako wkładu własnego,
albo właśnie płacę za uszkodzenie felg i opon (przypadkowy kapeć to nie uszkodzenie) bo to też nie obejmuje ich AC