Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu czuję u siebie jakieś dziwne pobudzenie seksualne. Nie chodzi mi o to, że oglądam porno czy grzeszę dotykiem, ale mam sporo myśli erotycznych, marzeń, fantazji, nie jakiś pokręconych, ale chętnie zobaczyłabym siebie w łóżku z facetem, doznała adrenaliny, słucham piosenek z podtekstami, bawią mnie erotyczne żarty, chętnie chodzę po mieście w krótkich (ale nie za krotkich( ͡° ͜ʖ ͡°)) sukienkach i chciałabym aby jakiś przystojny facet zwrócił na mnie uwagę. Czuje się przez to grzeszna i pobudzona. #zwiazki #seks #logikarozowychpaskow
  • 68
  • Odpowiedz
@tesknilam_: raczej normalne, ale pogodzenie tego z religią (nie wiarą) katolicką może być trudne, bo tam wszystko co związane z seksem przed ślubem to grzech, a i po ślubie niewiele można.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tesknilam_: Dotykiem może i nie grzeszysz, ale myślą już tak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak na serio to to co odczuwasz nazywa się popędem seksualnym, jest całkiem normalne i nie ma nic wspólnego z grzechem. Jeszcze dodatkowo obstawiam, że masz dni płodne/jesteś tuż przed okresem. Wtedy hormony potrafią bardzo buzować. ;p Ewentualnie podświadomie kręci Cię, że miałabyś robić coś zakazanego (w tym wypadku przez Kościół) i
  • Odpowiedz
@tesknilam_: Odczuwasz to co faceci dość często codziennie, normalna rzecz ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dobrze, że na koniec podkreśliłaś, żeby facet był przystojny. Powinno to wyeliminować jakieś 95% typów piszących do Ciebie i patrzących na ulicy, byle nie za długo bo wg. raportów L'oreala 80% kobiet było molestowanych seksualnie bo nieatrakcyjny typ się za długo patrzył XD
  • Odpowiedz
Gdybys wiedziala co normalni faceci maja w glowach na co dzien to bys sie tak nie przejmowala ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz