Wpis z mikrobloga

@TheGreatest: Ale to było jego auto służbowe na które miał umowę o użytkowanie prywatne? Jak tak, to raczej nikogo o zgodę pytać nie musiał. A jak nie, to już od Twoich szefów zależy jak go potraktują. Bo jak sobie ot tak wziął auto i wyjechał, to równie dobrze mogą to zgłosić na policję.
@TheGreatest: To jeszcze nic, pewien Ukrainiec służbowym autem wyjechał na Ukrainę i słuch po nim zaginął xD To jeszcze było przed wojną, w firmie olali temat, bo auto było warte kilka tysięcy złotych, ale wciąż mają z tym pewien problem, bo muszą płacić OC za samochód, bo nie mogą go wyrejestrować xD
@TheGreatest:

Urwał, najpierw zapoznaj się z twoeią kosztów komparatywnych, zanim zaczniesz pisać o kosztach.

Nie dyskutuję z tobą. I formuję innych użytkowników o twoim bucowstwie.

Nie o chodzą mię wewnętrzne sprawy jakiejś firemki.