Wpis z mikrobloga

3 dni temu minęły 2 lata na emigracji.
Zacząłem prace w Niemczech od wolontariatu w domu kultury, ok 3. Msc. Potem 2 msc na kuchni gdzie się zwolniłem bo zaproponowali pracę na recepcji w innym bundeslandzie. Od listopada 2022 w Szwajcarii i tutaj już raczej zostanę na stałe, lepszej pensji nie dostanę nigdzie.
W Polsce bywam 2-3 tygodnie w roku i już nie potrafię się kompletnie odnaleźć, kontakt staram się trzymać ze znajomymi, ale jakiś urlop z nimi zaplanować graniczy z cudem, gdy ja myślę o wycieczce do Peru czy Azji (byłem ostatnio w Azji) to oni myślą o Zakopanym...
Przykre to jest jak ceny w górę poszły w Polsce i jak napieta jest sytuacja, dla mnie powrotu już do tego kraju nie ma nawet jakbym chciał. Długoterminowo porażka mieszkać w Polsce, polacy sprzedali się za trochę ponad 100€ miesięcznie, a geriatria za 300€, szkoda.

#polska
#emigracja #szwajcaria #niemcy
  • 154
  • 0
Że co? XDD jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś tu żebrał, za to w DE albo PL tylko podczas trasy na dworcu kolejowym lub autobusowym żebranie
@Serylek: Ostatnio trafiła na moją skrzynkę oferta pracy w Szwajcarii przy granicy z DE. Da się tam żyć godziwie i coś odłożyć? :) To prawda że z samym Hochdeutsch bez nauki ich dialektu ciężko jest się odnaleźć i i nawiązać jakieś bliższe relacje z autochtonami?
  • 7
@derezeus: da się normalnie ze Szwajcarami zakolegować tylko z Hochdeutsch ale na pewno docenią jak chociaż będziesz próbował nauczyć się ich dialektu, ja niektóre dialekty nawet sporo rozumiem ale wymaga sporej koncentracji, w Szwajcarii na pewno więcej odłożysz niż w DE, różnica w odkładaniu dla mnie to prawie 4 krotność tego co mogłem w DE.