Wpis z mikrobloga

Mirki chyba z 20 lat temu czytałem książę lub opowiadanie - może ktoś skojarzy tytuł?

Fabuła opowiadała o kosmonaucie, który napotkał dziwne zjawisko i stał się nieśmiertelny. Rząd wykorzystywał go do różnych niebezpiecznych misji ratowniczych. To zjawisko wróciło i kosmonauta chciał się z tym spotkać ponownie, ale rząd próbował mu to uniemożliwić. Na końcu udało mu się to spotkać i stracił nieśmiertelność - dowiedział się, gdy złamana kończyna mu nie zregenerowała się. Pamiętam też scenę, gdy leniwy technik nie chciał sprawdzić mu przewodów tlenowych w kombinezonie - kosmonauta chciął go za to udusić, bo dalej czuł ból oraz rozdział z jego perspektywy gdzie powoli przechodził przez straszny pożar - dalej niż roboty.

#scifi #ksiazki #czytajzwykopem #lubimyczytac #szukamksiazki
  • 7
  • 0
Ja Niesmiertelny


@KubaGuziq: @wacek_1984 https://en.wikipedia.org/wiki/This_Immortal - to nie to. Tam nie było wojny. O ile pamiętam nie było w książce żadnych kontaktów z obcymi z wyjątkiem dania nieśmiertelności dla głównego bohatera. Ci obcy chyba nie byli materialni.

W powieści której szukam astronauta był kompletnie nieśmiertelny, tylko czuł ból - brak tlenu, palenie żywcem, siekanie na kawałki itd. było tylko tymczasowe. Dlatego rząd wykorzystywał go w misjach ratowniczych przy dużych katastrofach w