Wpis z mikrobloga

Taka rozkmina.

Eh. Po co ludzie siedzą tak na zderzaku? Co to daje?

Ani nie ułatwia manewru wyprzedzania. W przypadku nagłego hamowania masz typa w bagażniku. No na mnie nie działa takie siedzenie, bo nie przyspieszę nagle do 80 w zabudowanym, bo jakiś łeb się spieszy.

Jedyne co do głowy mi przychodzi to jakaś próba dominacji, samczej rywalizacji, choć tu też logiki w tym nie widzę.

A siedzenie na dupie komuś, kto zamula, widać, że nie ogarnia miasta, coś się dzieje z autem, to już proszenie się o dzwona.

Ale może ktoś zna odpowiedź na tę tajemnicę?

#motoryzacja #samochody #prawojazdy #patologiazmiasta
  • 6
@FotDK: Śmiem twierdzić, że bardzo duża część z tych ludzi nawet nie myśli totalnie o tym, że jeździ na zderzaku bo chociażby kiedyś w inny sposób robiło się prawo jazdy czy nawet nie zawsze instruktor zwracał uwagę i później takie nawyki zostają. A duża część to też zwykłe dzbany zapewne na zasadzie ''bo on/ona musi być pierwszy/a i ch...j'' @Mawid_Dotyka Spokojnie we Francji jest gorzej