Byłem wczoraj obejrzeć Hondę Civic VIII TypeR championship white z 2010 roku za 60k stan "igiełka"
Na grupie hondy na FB, pod moim postem, gość napisał, że ma auto którego szukam.
Więc do niego napisałem i pytam o wszystkie szczegóły związane z autem. Skąd sprowadzony, rocznik, przebieg, ostatnie naprawy, stan karoserii, podłogi, wnętrza, więcej zdjęć, numer vin. "Jest teraz w Krakowie na studiach, więc nie ma jak sprawdzić VIN ani wysłać więcej zdjęć. Stan igła, bardzo zadbany egzemplarz"
Mówię trudno, już tyle szukam, jadę obejrzeć te 13 letnią igiełkę za 60 tysięcy XD
Trasa 390km, godzinę przed przyjazdem telefon, o której będę .
Dojeżdżam na miejsce. Wyskakuje mi przed bramę chudy Kajtek z koprem pod nosem i włosami nadchodzącymi na oczy. Mówi, że zawoła ojca bo on z Krakowa dopiero wrócił.
Wychodzi taki facet, widać, że połknął cały granulat dla cwaniaków i mówi, że bym od razu silnik odpalił, bo na zimnym najlepiej wszystko usłyszeć. Ale najpierw co, to dotknąłem silnika, a on bardzo ciepły ( ͡°͜ʖ͡°) palone było przed moim przyjazdem i aby nie ostygł bardziej kazał odpalać XD
Przechodzimy do oględzin, gdy Kajtek wyjechał tym autem z garażu. Co od razu rzuca się w oczy: - rocznik jednak 2009 XD nie wiedzieli czy ze Szwecji czy Szwajcarii sprowadzony i brak książki serwisowej - Białe felgi, każda obita od krawężników - wgniota na lewym nadkolu w miejscu rantu - drzwi pasażera mają szparę przy słupku A wielkości dwóch palców, a przy słupku B odstają od karoserii - szyba frontowa, wymieniona (to akurat nie ma znaczenia) - środek XDDDDDDDD dziura w fotelu kierowcy po pecie, w około fotela na wykładzinie dziury po fajkach. - kierownica jak przy przebiegu 400k, gałka zmiany biegów to samo. - połamane maskownice słupka C - klimatyzacja nie działa - szyba na tych krzywych drzwiach pasażera nie działa - gruba warstwa lakieru ponad 900 mikronów na dole prawego nadkola plus dół słupka A po otwarciu drzwi.
Mówię mu, że na przegląd byśmy pojechali jeszcze. Januszek mówi, że najpierw mam powiedzieć czy chce to auto, bo szkoda paliwa na przeglądy.
Mówię mu, że za 60k to napweno nie i po przeglądzie będziemy rozmawiać.
Przegląd wyszedł ok, spód zdrowy. Ale Janek nie dał mi się autem przejechać XDD no to mówię mu, żeby na jedynce poleciał do 8 tysięcy obrotów i szybko zmienił bieg. Nie mógł wbić 2 biegu XDD
Wracając już na jego posesję, Kajtek, jego mama, dziadek, babcia cała rodzina zleciała się zobaczyć ostatni akt przedstawienia.
- i jak bierze pan to auto? - zaczynając od tego, że auto było uderzone dwa razy w prawy bok... - #!$%@? nie znasz się to się nie wypowiadaj!!!! - miernik, lakieru, raport internetowy, oględziny auta, potwierdzają to co mówię *Protokół niezesrajsie*
Dołączyła się mama Kajtka, żebyśmy bzdur nie opowiadali, bo w internecie głupoty piszą.
Powiedziałem, że nie chcę tego samochodu i pojechałem do domu.
@Atypical: Nie ogarniam ludzi którzy kupują stary szmelc płacąc duże pieniądze bo silnik jest wyżyłowany i doładowany 2 sprężarkami. Średnia prędkość wg mojego komputera to jakieś 30-40km/h po mieście. Na #!$%@? komu auto sportowe na polskie drogi? Jeszcze rozumiem jakby chciał na torze nim jeździć ale wtedy by nie brał Hondy xD Jednak moim zdaniem 99% ludzi biorących cywilne auta z wyżyłowanymi silnikami to faceci z syndromem małego fiutka którzy potem
@Atypical: A ja powiem trochę na przekór - dopóki będą istnieć tacy kupujący jak OP dopóty sprzedawcy będą wystawiać auta w takim stanie za tak kosmiczne pieniądze. 390 kilometrów po 13-letniego civica za 60k pln bez vinu, bez niczego, w zasadzie tylko na słowo sprzedawcy, że wszystko jest "igła"? Nie dziwota, że cała rodzina wyszła zobaczyć co to za agent. Straciłeś jakieś 500zł i mnóstwo czasu, ale to i tak nic
@KonwersatorZabytkow: Dokładnie. Tutaj głównie chodzi o to, że wymagamy rzeczowego i zgodnego ze stanem faktycznym opisu samochodu, a nie typowe pitolenie o igłach i idealnym stanie, gdzie nie pokrywa się to z rzeczywistością. Jeśli są jakieś wady, to wypada o tym wspomnieć w ogłoszeniu.
@Ulfric_Stormcloak: a co powiesz na to że mi wyskoczył koleś z miernikiem do… wraku jaki sprzedawałem po szkodzie całkowitej :) Auto miało stłuczkę i przedni zderzak oraz prawy bok rozwalony a ponieważ to Japończyk to przy AC ubezpieczyciel zrobił całkę, wrak wystawił sobie na jakiejś aukcji wewnętrznej dla Mirków-handlarzy a ja tylko miałem przekazać auto i papiery oraz odebrać kasę.
Wyglądał przezabawnie. Co ciekawe jak czekałem na księgowanie przelewu od niego
@r5678 zależy od tu. wymiana szyby nie jest w ramach oc, tylko kupujesz dodatkowe ubezpieczenie. wymieniałem już dwa razy po odprysku od kamieni, w dwóch autach.
Na grupie hondy na FB, pod moim postem, gość napisał, że ma auto którego szukam.
Więc do niego napisałem i pytam o wszystkie szczegóły związane z autem. Skąd sprowadzony, rocznik, przebieg, ostatnie naprawy, stan karoserii, podłogi, wnętrza, więcej zdjęć, numer vin. "Jest teraz w Krakowie na studiach, więc nie ma jak sprawdzić VIN ani wysłać więcej zdjęć. Stan igła, bardzo zadbany egzemplarz"
Mówię trudno, już tyle szukam, jadę obejrzeć te 13 letnią igiełkę za 60 tysięcy XD
Trasa 390km, godzinę przed przyjazdem telefon, o której będę .
Dojeżdżam na miejsce. Wyskakuje mi przed bramę chudy Kajtek z koprem pod nosem i włosami nadchodzącymi na oczy. Mówi, że zawoła ojca bo on z Krakowa dopiero wrócił.
Wychodzi taki facet, widać, że połknął cały granulat dla cwaniaków i mówi, że bym od razu silnik odpalił, bo na zimnym najlepiej wszystko usłyszeć. Ale najpierw co, to dotknąłem silnika, a on bardzo ciepły ( ͡° ͜ʖ ͡°) palone było przed moim przyjazdem i aby nie ostygł bardziej kazał odpalać XD
Przechodzimy do oględzin, gdy Kajtek wyjechał tym autem z garażu. Co od razu rzuca się w oczy:
- rocznik jednak 2009 XD nie wiedzieli czy ze Szwecji czy Szwajcarii sprowadzony i brak książki serwisowej
- Białe felgi, każda obita od krawężników
- wgniota na lewym nadkolu w miejscu rantu
- drzwi pasażera mają szparę przy słupku A wielkości dwóch palców, a przy słupku B odstają od karoserii
- szyba frontowa, wymieniona (to akurat nie ma znaczenia)
- środek XDDDDDDDD dziura w fotelu kierowcy po pecie, w około fotela na wykładzinie dziury po fajkach.
- kierownica jak przy przebiegu 400k, gałka zmiany biegów to samo.
- połamane maskownice słupka C
- klimatyzacja nie działa
- szyba na tych krzywych drzwiach pasażera nie działa
- gruba warstwa lakieru ponad 900 mikronów na dole prawego nadkola plus dół słupka A po otwarciu drzwi.
Mówię mu, że na przegląd byśmy pojechali jeszcze.
Januszek mówi, że najpierw mam powiedzieć czy chce to auto, bo szkoda paliwa na przeglądy.
Mówię mu, że za 60k to napweno nie i po przeglądzie będziemy rozmawiać.
Przegląd wyszedł ok, spód zdrowy. Ale Janek nie dał mi się autem przejechać XDD no to mówię mu, żeby na jedynce poleciał do 8 tysięcy obrotów i szybko zmienił bieg.
Nie mógł wbić 2 biegu XDD
Wracając już na jego posesję, Kajtek, jego mama, dziadek, babcia cała rodzina zleciała się zobaczyć ostatni akt przedstawienia.
- i jak bierze pan to auto?
- zaczynając od tego, że auto było uderzone dwa razy w prawy bok...
- #!$%@? nie znasz się to się nie wypowiadaj!!!!
- miernik, lakieru, raport internetowy, oględziny auta, potwierdzają to co mówię
*Protokół niezesrajsie*
Dołączyła się mama Kajtka, żebyśmy bzdur nie opowiadali, bo w internecie głupoty piszą.
Powiedziałem, że nie chcę tego samochodu i pojechałem do domu.
#motoryzacja #samochody #mechanikasamochodowa #honda #januszebiznesu
#logikaniebieskichpaskow #krakow
@mentari: pudło
Normalna osoba, którą #!$%@? strzela za każdym razem jak coś kupuje bądź sprzedaje używanego:p
Tak z ciekawości - po co kazałeś mu to zrobić? Co chciałeś w ten sposób sprawdzić ?
ford mondeo vignale 2018r salon polska.
każdy element wyszpachlowany że zamyka miernik.
każda lampa inny rocznik
nie poprzykręcane śrubki
wycieki z każdej możliwej osłony
drugi ford vignale 2019r salon pl
podsufitka po wytsrzale kurtyn nie została nawet wstawiona nowa tylko stara włożona cała popękana, jescze śrubokrętem powkladane xd
szpachla szpachle goniła
xD
Auto miało stłuczkę i przedni zderzak oraz prawy bok rozwalony a ponieważ to Japończyk to przy AC ubezpieczyciel zrobił całkę, wrak wystawił sobie na jakiejś aukcji wewnętrznej dla Mirków-handlarzy a ja tylko miałem przekazać auto i papiery oraz odebrać kasę.
Wyglądał przezabawnie.
Co ciekawe jak czekałem na księgowanie przelewu od niego