Wpis z mikrobloga

@Pan_Slon:

Jesteśmy dziećmi wieku bez miłości,

Wieku bez marzeń, złudzeń i zachwytu,

Obojętnego na widok piękności,

A więdnącego z nudy i przesytu,

Wieku, co wczesnej doczekał starości,

Sam podkopawszy prawa swego bytu,

Wieku, co siły strwonił i nadużył,

Nic nie postawił, chociaż wszystko zburzył.


Wzrośliśmy także wśród dziwnego świata,

Co się zapału i uniesień wstydzi,

Co każdym wzniosłym uczuciem pomiata,

I wszędzie szuka śmieszności i szydzi;

Bawi go jeszcze arlekińska szata,
@Pan_Slon nie lubię takiego umoralniania innych, choć z wieloma rzeczami tu się można zgodzić. Artysta jak to artysta, ma swoje poczucie wartości. Aktor też wiele razy robi z siebie debila, albo gra w gównianych i promowanych filmach i co?
O robieniu hajsu na głupotach na YT, tiktoku czy jakichś show w tv + wspolpracacy wszyscy wiemy. Mało kto pamięta, jak krótkotrwałe to jest.
Poza tym, choć lubię Pana Englerta to robienie z
@Niuans: też zgadzam się z 2 ostatnimi akapitami. Od siebie jeszcze dodam, że wielu przeciętnych ludzi (ale też celebryci i influencerzy) poprzez media internetowe dzielą się swoimi opiniami, pseudofelietonami, zajmują zdecydowane stanowisko w wielu sprawach których do końca nie rozumieją, używając totalnych uproszczeń, coraz bardziej pospolitego języka, rozemocjonowania co sprawia, że poziom dyskusji publicznej jest coraz niższy.
Działa ten sam mechanizm opisany przez Pana Englerta
  • 0
To takie horoskopy pisane frazesami aby każdy poczuł że to oni i on jest tym mistrzem inny niż wszyscy, łechtanie ego i te sprawy.


@Canova: Hmm nie zwróciłem uwagi żeby uważał się za mistrza, nie widzę też łechtania ego, widzę zauważenie pewnego trendu, jednak nie potrafię powiedzieć czy ten trend jest dobry czy zły. Każde pokolenie ma swoje "strachy" których się boi lub nie rozumie a często walczy z zachodzącymi zmianiami.