Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

To zależy, w Holandii przy zupełnie odizolowanej ścieżce rowerowej, kiedy wiem ze predkosci nie będą jakos duże to sobie daruję bo poziom ryzyka jest " do przełknięcia" dla mnie, w Polsce kiedy wiem że będę jechał w 90% po ścieżce ale dzielonej z ludźmi i czasami przez ulice zawszę zakładam kask rowerowy. Kiedy wiem że będę sporo jeździł ulicami, szczególnie w ruchu miejskim to zakladam kask typu orzech bo zapewnia najlepszą ochronę
@sunu459: nie jeżdżę w kasku, lubię czuć ten przypływ adrenaliny kiedy jakiś janusz w passacie wyjeżdża z podporządkowanej albo wjazdu do posesji i zastanawiam się czy mnie zauważył, zdecydowanie brak kasku>kask
Zawsze w kasku. Do kasku trzeba po prostu dorosnąć i traktować swoje zdrowie priorytetowo.

podejrzewam że jakbym wyglądał w kasku normalnie jak człowiek to też bym w nim jeździł

Tym bardziej poszukaj kasku który ci się po prostu podoba wizualnie, tak abyś po prostu chciał zakładać, a nie że muszę. Ja w swoim przypadku znalazłem Fox Dropframe Pro dvide black i polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dodatkowo ja
@sunu459: myślę, że z tym kaskiem jest jak z backupem danych ;-D
Ja zacząłem nosić (tak, backup :P) po tym jak wjechałem kobicie w otwarte drzwi, odbiłem się, poleciałem jak szmacianka, wylądowałem na środku drogi z efektownym #!$%@? łbem w asfalt. Aż #!$%@? pękł (tak, backup :P).
Medyczni pierwsze co zrobili i zauważyli, to właśnie #!$%@? kask - nawet o nic nie pytali - od razu w karetę, ijoijo i na