Wpis z mikrobloga

Ale to jest chrzanienie, że młodzi Polacy nie decydują się na dzieci, bo sprawa kulturowa.

To też. Ale trzeba mieć serio mocne klapki na oczach, żeby nie wiedzieć, że ogromnym problemem jest dostęp do mieszkań. Para przed 30 jest totalnie priced out jeśli chodzi o mieszkanie "pod dzieci" czyli minimum 80 metrów i blisko do pracy.

Racją stanu jest jak najszybsze dostarczenie dużej ilości państwowych mieszkań pod tani najem dla młodych par, które decydują się na dzieci. To powinno być pewne jak śnieg w zimie - pojawia się dziecko to dostajesz dostęp do taniej czynszówki.

Koszty spadku wskaźnika urodzeń będą gigantyczne i wielokrotnie przekroczą wszystko inne. To jest ważniejsze niż CPK, elektrownia jądrowa czy cokolwiek pozostałego.

#nieruchomosci #demografia #takaprawda
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale to jest chrzanienie, że młodzi Polacy nie decydują się na dzieci, bo sprawa kulturowa.


@mickpl: oczywiście, że to sprawa kulturowa. Pokazują to chociażby badania. Zaklinanie tego nic nie da.
Klimbert - >Ale to jest chrzanienie, że młodzi Polacy nie decydują się na dzieci, bo ...

źródło: xx22

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 27
@Satan_Was_a_Babyboomer: No to trzeba je budować tam gdzie jest praca. Po prostu. Polska ma ten przywilej, że to nie Holandia i wszędzie jest ogromna ilość miejsca pod zabudowę. Sama Warszawa teoretycznie ma miejsca, aby zwiększyć ilość ludności kilkukrotnie.

@Klimbert: Przyjrzyj się tej tabelce to zobaczysz, że większość pozycji dotyczy właśnie zabezpieczenia materialnego.
  • Odpowiedz
@mickpl:

pojawia się dziecko to dostajesz dostęp do taniej czynszówki.

Takie rozwiązanie IMO jest też słabe, podstawą każdego zdrowego związku powinno być zamieszkanie razem, by lepiej się poznać. Robienie sobie dzieci żeby dostać mieszkanie, i dopiero wtedy, jak już są dzieci, lepiej siebie poznać, to prosta droga do patologii i masy rozwodów. Jeśli już to pary powinny dostawać te socjalki zanim będą mieli dzieci, oczekiwanie, że młodzi będą się gzić
  • Odpowiedz
No to trzeba je budować tam gdzie jest praca. Po prostu. Polska ma ten przywilej, że to nie Holandia i wszędzie jest ogromna ilość miejsca pod zabudowę. Sama Warszawa teoretycznie ma miejsca, aby zwiększyć ilość ludności kilkukrotnie.


@mickpl: I tak i nie bo za kilkadziesiąt lat będziemy krajem z 5 miastami które będą utrzymywać resztę kraju która się będzie wyludniać więc IMO zacząć od rozwoju polski powiatowej, decentralizacji ministerstw, ulg
  • Odpowiedz
  • 26
@Zgrywajac_twardziela: Chodzi mi o to, że jest masa par, które już mieszkają razem. Wynajmują czy spłacają te 35 metrów od pana dewelopera. Dziecko dla takich ludzi to poważne wyzwanie, a drugie to już w ogóle. W końcu się jednak dorabiają, ale już za późno, aby powiększać rodzinę. To jest podstawowy mechanizm powodujący, że pikuje wskaźnik urodzeń.
  • Odpowiedz
Przyjrzyj się tej tabelce to zobaczysz, że większość pozycji dotyczy właśnie zabezpieczenia materialnego.


@mickpl: nie. Większość opcji to "nie lubię dzieci", "dzieci obniżą mój komfort życia", "chce realizować swoje pasje".
  • Odpowiedz
  • 22
@Klimbert: Pytanie na ile takie odpowiedzi są wtórne. Kobieta wie, że "nie stać ją na dzieci" - to dalej sobie np. racjonalizuje. Moim zdaniem podstawowe są jednak kwestie finansowe.
  • Odpowiedz
@mickpl nie colego, ważniejsze jest utrzymanie przywilejów emerytalnych tych co już je mają a nie żadne cpk, elektrownie, czy inne bzdury, po co ci elektrownie jak już Polacy wymrą?
  • Odpowiedz
@mickpl: jak spłacają te 35 metrów to już do komunałki raczej się nie przeniosą ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Moim zdaniem komunalne mieszkania powinny być przyznawane przede wszystkim pracującym osobom, które nie są w stanie w normalny sposób zakupić mieszkania(czyli jakieś 90% młodych obecnie przez deweloperskie eldorado xD) bez znaczenia czy samotnym czy w związku, czy dzieciatym, czy bezdzietnym, co najwyżej należy uzależnić metraż od ilości osób.
  • Odpowiedz
@mickpl: Nic tylko Jakubiaka posłuchać, bo on to nie jest za tymi mieszkaniami budowanymi przez państwo, choć sam je dostał. ALE MAŁE. Za to młodzi obecnie mają mało pieniędzy na koncie i do tego absolutny brak szans na mieszkanie bez konkretnego wsparcia rodziny, bo nawet kredyty to jedno wielkie łupienie bolaka XD
  • Odpowiedz
@mickpl: pasozyty typu midel wykupuje po 7 mieszkach 30-35 metrowych i wrzuca to na najem. Normalnie to by trafilo do jakis gosci jako pierwsze mieszkanie, byli by atrkacyjni dla kobiet z wlasnosciowym i mogli by zakladac rodziny. Mick musisz nakrecic afere na takich mideli pasozytow ktorzy mowia ze sa biznesmenami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: to nie jest sprawa finansowa ani mieszkaniowa.

To kwestia tego, że mamy mało związków i małżeństw. Że ludzie skupiają się na "karierze", a dzieci zostawiają sobie na "później", bo według badań ponad 90% osób dzieci mieć CHCE. Dalej, to kwestia tego, czego obecnie się od rodziców wymaga, jak nie wysyłasz dziecka codziennie na zajęcia pozalekcyjne zaczynając od przedszkola, to jesteś "dziwny".

Ale generalnie głównie powodem jest późny czas
  • Odpowiedz
@Klimbert: wiekszosc bezdzietnych kobiet chce miec dziecko, tak bylo od tysięcy lat i nic się nie zmieniło.

A twój wykres wymieniający powody dlaczego ktoś nie ma dzieci skupia się tylko na jednej podgrupie. Typowy błąd rzeczowy w takich dyskusjach.
AndresIniesta - @Klimbert: wiekszosc bezdzietnych kobiet chce miec dziecko, tak bylo ...

źródło: cbos

Pobierz
  • Odpowiedz