Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zwolniłem się z kołchozu w trybie natychmiastowym (nie przedłużyłem umowy), zaostrzyło mi się sibo, chudnę, zaostrzyły mi się lęki, depresyjne myśli. Jest git, super majówka bulwo.
A jedyne co chcę od życia to nie być pomiatanym w pracy, robić zdrową kupkę i żebym mógł w spokoju zgnić w swojej piwnicy.
Lvl 34, a i tak wychodzi na to, że mam za duże oczekiwania jak dla przegrywa.

#zalesie #przegryw #depresja #fobiaspoleczna



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 14
✨️ Autor wpisu (OP): @Turkotka, tu nawet nie chodzi o biedę, bo mam coś odłożone pieniędzy, gdybym poprosił to miałbym wsparcie finansowe od rodziny, ale nie chcę od nich, bo zniszczyli mi psychikę i zdrowie.
Jedyne co chcę to zdrowia, bo o normalności nawet nie marzę.


· Akcje: Odpowiedz
@LuckyLuke_2776
@mirko_anonim
i mnie tez nauczyles!
Mirku czasami tak bywa, ze trzeba pozmieniac prace, zeby trafic w spoko miejsce ¯_(ツ)_/¯
Sama tak mialam, znajomi mowili, ze mnie #!$%@?, ze tak zmieniam prace (w ciagu 4 lat 4 firmy, 6 stanowisk xD) i w koncu sobie siedze w fajnej pracbazie, z fajnymi czlowiekami i bez stresu ()
Nie poddawaj siem!
Btw tez jestem lvl 34 xD i
✨️ Autor wpisu (OP): @Snusmumriken_, dziękuję za słowa wsparcia. U mnie kłopot jest taki, że raczej nie ma szans żeby trafić do fajnej pracy z powodu zaburzeń.
Fobia społeczna tak utrudnia życie, że jedyne prace dla mnie to fizyczne, a nie sądzę żeby dało się trafić do pracy fizycznej, w której nie ma pato załogi, albo kierownika nadużywającego władzy.
Brałem sporo leków, ale nigdy nie udało mi się móc przebywać
✨️ Autor wpisu (OP): @Snusmumriken_, wiem, że #!$%@?ć stereotypy, ale to nie takie proste sprzeciwić się rodzinie, gdy jest się słabą jednostką (z chorobami). Ojciec jak nie chciałem jako dziecko robić za "miastowego komputerowca" to pasa chciał wyciągać. Jak na studia nie poszedłem na informatykę to obraził się na mnie i myślał, że na złość mu robię.

Po prostu nie wiem do czego się w życiu nadaję przez takie wychowanie.
@mirko_anonim trzeba niektore rzeczy sobie przepracowac, i nie mowie, ze od razu TERAPIA. Mowie o tym, zeby zainteresowac sie wlasnym zachowaniem, i probowac je malymi kroczkami zmieniac(o ile nam ono nie pasuje). Sama musialam koszmarne dziecinstwo przepracowac, i jako stara baba jako tako zyje juz lzej.
Polecam zaczac wlasnie od tej zaleznosci od rodzicow, ja od tego zaczelam, odcinajac sie na dlugi czas. Pomoglo mi to zrozumiec w spokoju wiele rzeczy. Jakbys
✨️ Autor wpisu (OP): @Snusmumriken_, teraz, po latach, jest już ze mną okej pod względem zależności od rodziców, bo nie mieszkam z nimi odkąd skończyłem szkołę średnią. Ale początki były straszne, nie chodzi mi o jakieś przywiązanie, kontakt, a o to co mi wpoili do głowy.
Musiało też dojść do wielu kłótni żeby wreszcie zrozumieli, że nie mogą mi dyktować życia.
Natomiast rysa na szkle pozostała.
Zresztą to jest też
✨️ Autor wpisu (OP):

jesteś moją kopią czy co ? :D jestem o rok starszy i mam bardzo podobne przeżycia. fajnie byłoby pogadać na priv


Nie zrozum mnie źle, ale trochę nie wiem o czym tu za bardzo gadać, jak pisałem wyżej konto usunąłem. Smutne jest to, że staję na uju od kilkunastu lat żeby jakoś się wyprostować, a i tak efekty są marne. W dodatku robię się coraz starszy, a
✨️ Autor wpisu (OP):

Randomowa laska? Ale z ciebie prymityw.


A jak mam określić różową, którą w ogóle nie znam, nie rozmawiam z nią (bo nawet jest bardziej aspołeczna, niż ja) i jedyne co nas łączy to, że mieszkamy w tym samym mieszkaniu i płacimy tej samej osobie hajs XD