Wpis z mikrobloga

@olaf_wolominski: Bylem pare razy w warszawie i mialem wrazenie, ze kazdy 18-20 latek zaczyna sie od 180cm wzrostu. duzo wymaksowanych gosci jezeli chodzi o wyglad i ryjem tez nie straszyli. Najwieksza beke mialem z brazowych inceli, ktorzy patrzyli na kazdego i widzieli jedynie brutalny mogging przez wzrost albo morde. Mnie brali za ukrainca, bo wygladam, jak typowy slowianski sebek xD
@77023 z perspektywy kogoś kto nie na o niej pojęcia i wyrabia sobie opinię o tym mieście na podstawie ludzi ze swojej mieściny którzy do stolicy wyjechali to owszem - może ona wyglądać jak farsa.
@olaf_wolominski: Panie Olafie, proszę nie kłamać. Warszawa to zagłebie lewactwa, feminizmu, LGBT, kukoldztwa oraz wszystkich możliwych zboczeń. Przegrywy mają się tu jak pączki w maśle, bo nikt na nich nie zwraca uwagi (co w końcu jest ich marzeniem i stanem pożądanym). Pomylił Pan Warszawę z Radomiem.
@olaf_wolominski: Aż mi przypomniales moj ostatni wyjazd do Wawy. Ludzie ogolnie wygladali rozmaicie, bo krecac sie po srodmiesciu w wiekszosci spotykalem obcokrajowcow. Az zaszedlem pod jeden z murali, malo znany. Nagle zza rogu wylonil mi sie chad. Gosciu z daleka wygladal dla mnie jak opalone yeti, ale jak sie zbilizyl, to zobaczylem to, czego u mnie kompletnie nie ma. Morda jakby wyszla spod dluta Fidiasza, wzrost 195 jak nie 2 metry,