Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy #silownia Witam. Mam problem z martwym ciągiem - nienawidzę go. Chciałbym go wywalić z planu. Trenuję planem push pull 4 dniowym - wszystkie inne ćwiczenia mi pasują ale ten martwy ciąg zniechęca mnie po prostu.
Ogólnie próbowałem tych rzeczy w martwym by może się przemóc:
-Martwy klasyczny nie sumo.
-Chwytem naprzemiennym, nachwytem z paskami i bez.
-Z lekkim podniesieniem sztangi (na talerzach)
-Oczywiście z pasem.

Mam 180cm wzrostu, waga 80 staż z 2,5 roku , wiek 24 - martwy robiłem ze słabym zaangażowaniem były przerwy po kilka miesięcy, że wcale go nie robiłem.
Maksymalnie robiłem 120kg na 7 powtórzeń.
Sztanga i talerze są normalne jak z siłowni (trenuję w domu)

Jeśli chodzi o słabe nogi to pewnie też bo przysiady u mnie też były słabą stroną, ale teraz mam odpowiednie warunki by je bezpiecznie i chętnie robić więc sobie macham w serii 82kg i ciągle progresuję.

Pytam o to bo chcę trenować dla siebie a jak muszę robić martwy ciąg to jestem chory. Więc czy mogę go bezkarnie wywalić z planu?

Z takich ćwiczeń dookoła martwego, to normalnie się podciągam nachwytem 4x7, robię ściągania linki wyciągu górnego oraz wyciągu dolnego.

Bardzo bym prosił o jakieś porady bo w google nic ciekawego nie znalazłem.
  • 8
  • Odpowiedz
@stasien: oczywiście możesz wywalić sobie martwy ciąg z planu jeżeli Ci nie pasuje, tak samo przysiady wyciskanie na ławce. Nie ma żadnego wymogu że jak ćwiczysz na siłowni to musisz wykonywać wszystkie święte ćwiczenia bo inaczej jakiś wściekły trójbojarz Cię nawiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem jak do tej pory robiłeś ale ogólnie sam martwy dobrze jest robić na początku treningu bo potem jak będziesz zmachany
  • Odpowiedz
  • 2
@stasien Ja w ogóle martwego nie ćwiczę, nigdy go w planie nie miałem bo generuje tylko niepotrzebne problemy z czasem, a nogi mam dosyć dobre robiąc po prostu albo przysiady, zakroki czy Suwnica jednonóż. Gowno mnie obchodzi jaki mam total i max w martwym. Trening ma też sprawiać przyjemność, a nie wstręt.
  • Odpowiedz