Wpis z mikrobloga

  • 0
@GrubyKociol: wiem, że jako pedalarz to jak autko zobaczysz to na chodnik uciekasz i nawet mi Cię nie szkoda :)
To jest jedyna legitna i sensowna czasowo/odległościowo przeprawa z jednej strony miasta na drugą, więc nie jest to kwestia można/ nie można
  • 1
technicznie nie można, bo tam wzdlóż jest ścieżka rowerowa, która kończy się zjazdem z wiaduktu.

XD XD XD

@Im_from_alaska: bzdura - nie ma tam żadnej ścieżki wyznaczonej dla tego kierunku ruchu, w dodatku kończącej się jakimś zjazdem z wiaduktu
obstawiam, że to wyobrażenia kierowcy, który z rowerem to ma raczej niewiele wspólnego
obok nie ma również żadnej ulicy z pełną infrastrukturą
pic or full o shit
narysuj mi to na mapie, bo nie ma takiej możliwości


@kry-kry: Co mam Ci narysować. Pojechałbym chodnikiem do końca a potem odbił w prawo a potem przez osiedle i lecisz dalej. Nadrabiasz trochę kilometrów ale w huhu bezpieczniej.
Lub do stacji tam jest kładka nad torami przechodzisz i lecisz dalej.
Mimo że straciłeś kilka minut to nadal jest to wybór między twoim bezpieczeństwem a utratą kilku minut.

A typa powinieneś zgłosić
  • 0
@Yurakamisa: do Warszawy, też przez Łomżę jeździsz, bo samochody szybko na S8 jeżdżą? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tak jak wspomniałem, nie interesują mnie nielegalne sposoby użytkowania dróg publicznych.
Prawo jazdy jednak do czegoś zobowiązuje ( ͡ ͜ʖ ͡)
do Warszawy, też przez Łomżę jeździsz, bo samochody szybko na S8 jeżdżą?


@kry-kry: No akurat przez Łomżę może być szybciej bo na S8 codziennie wypadki xd

To pytanie zgłosiłes autobusiarza czy tylko jęczysz?
  • 1
@Yurakamisa: nie zgłosiłem, ale też nie jęczę. Lubię zgłaszać, bo potem jak mnie policja przesł#!$%@?, to mam okazję nauczyć ich kilku przepisów, lub ich właściwej interpretacji. Tak więc na spokojnie zgłoszę, po weekendzie :)
@kry-kry: Tak teraz patrzę to w sumie powineneś jechać CPR po lewej stronie a potem zejść na dół po schodach i lecieć. Dalej CPR. Dużo bezpieczniejsze i legalne wyjście niż wbijać się na 2 pasmówkę. Ale co kto lubi.
@kry-kry Szczerze mówiąc nie ogarniam ludzi takich jak ty. Mieszkam w podobnym wielkościowo mieście, też mam wąskie gardła, ale jak chcę przeprawić się z jednak strony miasta na drugą, a nie mogę, to już wolę kawałek rower poprowadzić albo splamić honor szosowca i jechać chodnikiem niż dać się zabić na tego typu drodze. Krajówek też unikam, tak samo jak ruchliwych DW.
Infrastruktura w tym kraju jest #!$%@?, mieszkam w okolicy granicy zaborów
technicznie nie można, bo tam wzdlóż jest ścieżka rowerowa, która kończy się zjazdem z wiaduktu.


@Im_from_alaska: to znaczy, że można. Bo nie masz obowiązku jechać, jeśli nie prowadzi w kierunku, gdzie zmierzasz. Czyli jak chcesz przejechać na drugą stronę wiaduktu, a DDRka idzie inaczej i nie ma zakazu ruchu rowerów, to sobie legalnie lecisz jezdnią.

@kry-kry zgłoś na stopagresji. Tiry mogą wyprzedzać z zachowaniem dystansu, to autobusy też :)
  • 3
o a co to za znak na skrzyżowaniu kilkaset metrów wcześniej? XD zobacz jaki ładny, niebieski xD


@Im_from_alaska: tak jak myślałem :FULL OF SHIT XD

Ty nawet znaku wskazać właściwego nie umiesz, bo ten co pokazałeś, to dotyczy tylko tego fragmentu na rozjeździ Botanicznej. ten który chciałeś pokazać, jest bardziej w lewo i oznacza Drogę Dla Pieszych i Rowerzystów, która na złość dla Ciebie postanowiła się skończyć kilkaset metrów dalej i
kry-kry - >o a co to za znak na skrzyżowaniu kilkaset metrów wcześniej? XD zobacz jak...

źródło: Untitled-1

Pobierz
  • 0
Tak teraz patrzę to w sumie powineneś jechać CPR po lewej stronie a potem zejść na dół po schodach i lecieć. Dalej CPR. Dużo bezpieczniejsze i legalne wyjście niż wbijać się na 2 pasmówkę. Ale co kto lubi.


@Yurakamisa: nie wiem dokąd i jakim CPR chcesz się dostać, a le na pewno nie tym, którego na wiadukcie nie ma :)
popatrz sobie post wyżej z obrazkiem :)