Wpis z mikrobloga

Rowerzysta jedzie dość powoli i ostrożnie, Ponad 100 metrów wcześniej stoi znak drogowy - uwaga przejście z DDR. Nie wystarczyło, typ w samochodzie i tak połamał rowerzyście żebra.

#motoryzacja #wypadek
thorgoth - Rowerzysta jedzie dość powoli i ostrożnie, Ponad 100 metrów wcześniej stoi...
  • 278
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thorgoth: cóż, kampania informująca że piesi i rowerzyści mają pierwszeństwo na przejściach i przejazdach była sroga. Kampanii żeby w takich sytuacjach kierowca zawsze zwalniał praktycznie do zatrzymania się nie było. To jest wynik takiego stanu rzeczy.

Wysepka dla pieszych i rowerzystów mocno ogranicza ten problem ale niestety rząd woli zmieniać przepisy nie zastanawiając się nad ich konsekwencjami, ten kierowca też nie pomyślał że na przejściu dla pieszych może ktoś pojawić
  • Odpowiedz
ale rowerzysta też lekko upośledzony, skoro wyjeżdża na kozaku zza ciągu samochodów.


@saviola7: tutaj może już to robić bo faktycznie jest na przejeździe i przepisy też są po jego stronie. Pierwszeństwo jest ustalane przed wjazdem na skrzyżowanie.
  • Odpowiedz
@aarahon: no tak, ale to chłop się połamał a nie kodeks ruchu drogowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mógł to pojechał, podjął ryzyko skutki na filmie (absolutnie nie bronię kierowcy debila).
Sam więcej jeżdżę więcej rowerem niż samochodem i jedno wiem na pewno: przepisy to jedno a bezpieczeństwo to drugie.
  • Odpowiedz
  • 97
w takiej sytuacji to nawet jakby 20h na godzinę jechał kierowca to i tak by walnął w tego rowerzystę, chyba tylko jakby profilaktycznie do zera się zatrzymał przez pasami rozejrzeć się czy ktoś właśnie na rowerze akurat nie wyjeżdża, to by uniknął potrącenia.
  • Odpowiedz
  • 34
chyba tylko jakby profilaktycznie do zera się zatrzymał przez pasami rozejrzeć się czy ktoś właśnie na rowerze akurat nie wyjeżdża, to by uniknął potrącenia.


@krucjan: skoro nie było innego wyjścia to powinien tak zrobić.
Ale przesadzasz z tym zatrzymaniem, wystarczyło zwolnić do 20km/h i uważać.
  • Odpowiedz
  • 12
@trololo55: nie wiem czemu nazywasz człowieka jadącego zgodnie z przepisami debilem.
Tak, można unikać przejazdów dla rowerów bo jakiś debil jedzie choć nie widzi.
Tak, można unikać jazdy autostradą bo inny debil wjedzie pod prąd.

Można też eliminować debili z dróg.
  • Odpowiedz
rowerzysta też lekko upośledzony, skoro wyjeżdża na kozaku zza ciągu samochodów.


@saviola7:
Ale kto miał pierwszeństwo w tej sytuacji? Upośledzony jest kierowca skoro wjeżdża na kozaku na przejście i przejazd rowerowy, który jest częściowo zasłonięty przez sznur aut. Nie widzisz, nie jedziesz. Jakby tak wjechał na przejazd kolejowy to też byś maszynistę wyzywał od upośledzonych? Nie. To z jakichś względów zawsze słabszy, niechroniony uczestnik ruchu jest współwinny, Gdyby zamiast nagrywającego
  • Odpowiedz
@thorgoth: nie popadajmy w skrajności, wystarczy, że wyjeżdżając z za samochodu by się rozejrzał.

Możesz bez refleksji powierzać swoje życie i zdrowie jakiemuś randomowi za kierownicą. Kij o nim wiesz, czy jedzie trzeźwy, pijany, czy wraca właśnie z 12h zmiany i cię nie widzi, a może jest p------y i po prostu nie hamuje bo nie. Nic mi do tego jak kierujesz swoim życiem ale uważam to za nie najrozsądniejsze podejście,
  • Odpowiedz
  • 19
nie popadajmy w skrajności, wystarczy, że wyjeżdżając z za samochodu by się rozejrzał.


@trololo55: nie popadajmy w skrajności, wystarczyłoby żeby debil zahamował.

Kij wiesz o tych co jadą pod prąd autostradą, czy jedzie trzeźwy, pijany, czy wraca właśnie z 12h zmiany i pomylił wjazdy, a może jest p------y i po prostu jedzie pod prąd bo tak.
Nic mi do tego ale najrozsądniej nie jeździć autostradą ( ͡
  • Odpowiedz
nie popadajmy w skrajności, wystarczyłoby żeby debil zahamował.


@thorgoth: Nic nie zrozumiałeś, dalej chciałbyś aby ktoś inny zadbał o twoje bezpieczeństwo. Praktyka pokazuje, że jest to nierealne, życzeniowe myślenie. Lepiej samemu zmaksymalizować swoje szanse na uniknięcie wypadku, niż frywolnie korzystać ze swojego "pierwszeństwa".
  • Odpowiedz
  • 6
@WykopanyDzon: jeden ma połamane żebra, drugi cofnięte uprawnienia oraz zapłaci za pobyt pierwszego w szpitalu.
Droga ta lekcja ale przyznam Ci racje - takie lekcje najlepiej wchodzą do głowy
  • Odpowiedz