Wpis z mikrobloga

nie zaskoczyło go zbytnio to, że ja plus dwójka młodych równa się 3, a bus miejsca ma dwa. rozwiązanie znalazło się dosyć prędko


@tybngh stara szkoła januszerki, jeszcze pamiętająca lata 90. Ehh, to byli czasy, a nie to co teraz jakieś behape i umowy o pracę każdy chce
  • Odpowiedz
@tybngh: heh, pamiętam jak lata temu wchodziły prywatne busiki zamiast pekaesu a ja jeździłem do Olsztyna na studia, było podobnie. Żeby więcej ludzi się mieściło to do dostawczaka wstawiali pufy z PRL. Bez pasów, bez przyczepiania do podłogi :D
  • Odpowiedz
  • 7
@tybngh w mojej pierwszej robocie jeździliśmy na budowę 2 osobowym sprinterem w 5, z przodu za środkowe siedzenie robiła skrzynka po piwie a na pace chłopaki siedzieli na nadkolach
  • Odpowiedz
@tybngh kozak opcja, nie wiem czy to aktualne, ale gdzieś czytałem że jak w dowodzie masz mniej osob niż w aucie, to tracisz prawko Miras. Ale doczytałem ze tylko masz masz 3 za duzo lub wiecej, także jak paka pusta to jestes bezpieczny xD
  • Odpowiedz
@tybngh: kto nigdy nie jechal w busie na pace bo miejsc nie starczyło, ten nie wie co to januszex.

Ehh młody jeszcze byłem i głupi. Robota za 10% powyżej minimalnej, ale wiecie, może jak się wykażę... xd

Przez tydzień na delegacji dojeżdżałem w dwie strony na pace i to nie w blaszaku jak sprinter, to by był luksus. Plandeka w ducato, jakoś styczeń - luty, no ale chłopów czterech a
  • Odpowiedz