Wpis z mikrobloga

@pieczony_szczur_z_ogniska nie ma brzydkich dziewczyn z fajnym charakterem. Jeśli charakter się chłopu spodoba, to laska jakoś tak przestaje być nieatrakcyjna. W drugą stronę też to działa: pewny siebie facet, który lubi siebie i nie jest #!$%@?ą, ma szanse u obiektywnie atrakcyjniejszych dziewczyn. Tylko na Tinderze żadna płeć tego charakteru nie pokaże, więc wydaje wam się, że liczy się tylko wygląd.
@pieczony_szczur_z_ogniska:
Brzydsze laski statystycznie muszą trochę bardziej się wysilić. Ciężko z wyglądem, to muszą nadrobić osobowością. Najczęściej te brzydsze/grubsze przejawiają się odrobinę lepszym poczuciem humoru, które i tak jest notabene jest słabe xD

Odpowiadając na pytania:
1. Nie, ale po koholu powiedzmy, że zdarzało się trochę nadkalkulować atrakcyjność.
2. Wg. mnie kiedyś tak było. Jeszcze te 10 lat temu liczyła się dobra bajerka i pewność siebie - wiadomo były materialistki tu
@TerazMnieWidac: bzdury, laska która jest brzydka ale ma fajny charakter nigdy nie przestaje być brzydka dla nikogo, ona może co najwyżej zostać zaakceptowana przez jakiegoś mirka który widzi że da się z nią dogadać a że nie ma szans u innych woli ją niż samotność, co do drugiej części z facetem się zgadzam, pewni siebie faceci mają lepszy odbiór wśród lasek ale to też temat dyskusyjny
Brzydsze laski statystycznie muszą trochę bardziej się wysilić


@PEKLONIKON: Raczej już nie tinderowych czasach. Przez takie apki kobiety przestały logicznie myśleć, więc jakbym miał brać to tylko ładniejszą wymaga tyle samo wysiłku co z brzydszą.