Wpis z mikrobloga

MIrki, przez ostatnie pół roku nic w robcie nie zrobiłem, pracowałem może z godzinkę dziennie. Teraz szef chce, żebym wskoczył na nowy projekt jako lead (integracja kilku komponentów). Zasadniczo roboty może na dwa tygodnie, ale projekt rozciągnięty do końca roku a ilość spotkań i gówno management zniechęca mnie do tego stopnia, że zbiera mi się na wymioty (literalnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) No więc od trzech tygodni wzbraniam się przed tym i wyszukuję wymówek, żeby mnie nie wzięli jako lead'a. (Wywalić i tak mnie nie wywalą bo potrzębują mnie na utrzymaniu innych rzeczy). Management jest oderwany od rzeczywistości i wszyscy myślę, że jestem bardzo zajęty.

Zasadniczo to sam widzę, że trochę się rozbisurmaniłem i nie jest to dobre w dłużej perspektywie. Trochę stagnacja, no i wypalenie motzno.

Myślę nad wywaleniem do innej ciekawej roboty z jakimiś "wyzwaniami" (nawet za mniejszy hajs) ale kusi mnie, żeby raczej złapać jakiś konsulting dodatkowo i być #overemployed. Minus jest, że będę musiał wziąć ten projekt w obecnej pracy, żeby się nie wychylać za bardzo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#programista25k #programista15k #korposwiat

Co robić

  • Zrobić ten projekt + overemployment 84.4% (76)
  • Inna robota od razu 15.6% (14)

Oddanych głosów: 90

  • 3
MIrki, przez ostatnie pół roku nic w robcie nie zrobiłem, pracowałem może z godzinkę dziennie.


Normalka w którymś momencie. Ile masz lat?

Teraz szef chce, żebym wskoczył na nowy projekt jako lead (integracja kilku komponentów). Zasadniczo roboty może na dwa tygodnie, ale projekt rozciągnięty do końca roku a ilość spotkań i gówno management zniechęca mnie do tego stopnia, że zbiera mi się na wymioty


A leadowałeś coś kiedyś? Nie chcesz? Może to
Normalka w którymś momencie. Ile masz lat?


@WyjmijKija: 35

A leadowałeś coś kiedyś? Nie chcesz? Może to jest dobry moment, żeby sobie powoli iść w stronę managementu, a leadowanie jest pierwszym krokiem. Skoro nie chce ci się robić.


Robiłem za tech lead'a na kilku projektach. W obecnej firmie (nie mam tech lead w kontrakcie) niestety niczemu poza satysfakcją to nie służyło. Hajs w górę nie, zakres obowiązków tak. Nie chce mi