Wpis z mikrobloga

Cześć. Mógłby ktoś wyjaśnić czym jest vipassana Goenki lub odesłać do jakiś źródeł? W sensie chciałbym zrozumieć fenomen tej praktyki i dlaczego dużo ludzi się tego podejmuje oraz może dowiedziałbym się czegoś ciekawego co można zaimplementować u siebie.
#buddyzm #medytacja
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dan188:
Goenka to taki gość, a jego vipassana to jego vipassana. Wg mnie wystarczy, że znajdziesz jakieś jego nagranie na którym tłumaczy o co mu chodzi. Bezpośrednio najlepiej.
Możesz też przejrzeć #krishnamurti bo z tego co na szybko sprawdziłem, to mają zgodne podejście do medytacji.

Jeśli faktycznie są ze sobą zgodni, to możesz
Nemayu - @Dan188: 
Goenka to taki gość, a jego vipassana to jego vipassana. Wg mnie w...
  • Odpowiedz
@Dan188 1. Z historycznego punktu widzenia metoda Goenki miała źródło w birmańskim odrodzeniu buddyzmu pod koniec XIX w. kiedy to medytacja po raz pierwszy w tradycji theravady zaczęła być nauczana wśród osób świeckich. Było to odpowiedzią buddyzmu na imperialny kolonializm i chrystianizację. Linia Goenki jest właśnie linią świeckich nauczycieli. Odłączenie od monastycyzmu i świeckość tej metody jest wg mnie powodem sukcesu na zachodzie.
2. Z punktu widzenia samej praktyki jest to
  • Odpowiedz
  • 0
@Dreampilot: w sumie ciekawi mnie jakie było nauczanie theravady względem ludzi świeckich przed popularyzacją medytacji. Co mieli do zaoferowania zwykłym randomowym ludziom?
  • Odpowiedz
@Dan188 Osoba świecka praktykowała dobroczynność (dana) a więc w praktyce głównie wspieranie mnichów. Świeccy nie czytali sutr (podobnie jak w chrześcijaństwie) gdyż nie mieli do nich dostępu, nie znali pali itp. ale za to słuchali mów (kazań) opracowywanych przez mnichów. Jednak nie była to recytacja sutr.
Zwykły mnich studiował dharmę i praktykował buddyjską moralność -- te ponad 250 reguł monastycznych zawartych w pratimoksa. Nie musiał medytować jak nie czuł ku temu
  • Odpowiedz
@Dan188

wiele lepiej się czuję gdy medytuje


I to jest wlaśnie różnica pomiędzy naszą medytacją a medytacją buddyjską. My medytujemy by osiągnąć spokój, wyciszyć się, poczuć się dobrze, jako komunia z naturą, dla poszukiwań duchowych, aby zmniejszyć cierpienie. A buddysta medytował dla całkowitego ustania cierpienia poprzez całkowite ustanie pragnień -- dla nirvany.
  • Odpowiedz
@Nemayu: pozwolę sobie na wtrącenie bez oglądania filmu, ale chyba Krishnamurti negował jakąkolwiek medytację jako drogę do przebudzenia. Pewnie istnieją istoty zdolne do osiągnięcia przebudzenia bez praktyki, jednak myślę, że dla większości tak usystematyzowana praktyka, jakiej uczy theravada, Goenka, czy Buddha, itp jest bardziej pomocna niż twierdzenia Krishnamurtiego. Nie znaczy to, źe moim zdaniem nie miał racji, tylko że jego nauki są skierowane raczej do istot mających już dosyć duży
  • Odpowiedz
@Dan188: na kanale sasana.pl na jutubie są nagrania Goenki z każdego z 11 dni odosobnienia z jego kursu z polskim tłumaczeniem, myślę, że poza udziałem w kursie to najlepszy sposób na poznanie jego nauk.
  • Odpowiedz
@ajakmyslisz: Budda nie nauczał usystematyzowanej praktyki. Krishnamurti pod tym względem się od niego nie różni. Obaj byli przeciwni metodom.
Krishnamurti negował metodyczne, mechaniczne formy medytacji. Medytacje samą w sobie promował. Cała jego działalność, polegała na tłumaczeniu czym jest prawdziwa medytacja.
Krishnamurti promował medytację jako formę bycia, a nie formę ćwiczeń, rozrywki, relaksacji.
Na załączonym filmie, od oznaczonego momentu, rozmawia z uczonym buddyzmu odnośnie buddyjskiej medytacji, a na filmach, które wysłałem
  • Odpowiedz
  • 0
@ajakmyslisz: szczerze mówiąc o przebudzenia raczej nikt z nas nie osiągnie. Żeby "osiągnąć" przebudzenie potrzeba dużej dyscypliny moralnej, skupienia, mądrości. Warunki żeby zwiększyć znacząco szanse na wejście w strumień można chyba tylko osiągnąć w życiu klasztornym. W życiu klasztornym nie masz rozproszeń i pragnienia mniej cię kontrolują czy jakieś normy społeczne. Możesz również przeznaczyć, więcej czasu na praktykę.
  • Odpowiedz
@Nemayu

Budda nie nauczał usystematyzowanej praktyki


To nieprawda.
Pierwszą systematyzacją była Szlachetna Ośmioraka Ścieżka. Ostatnie dwa człony to 7. Sama Sati (right mindfulness) i 8. Sama Samadhi (right
  • Odpowiedz
@ajakmyslisz: Budda nie nauczał usystematyzowanej praktyki. Krishnamurti pod tym względem się od niego nie różni. Obaj byli przeciwni metodom.


@Nemayu: również nie mogę się z tym zgodzić. Całe nauki buddy, wyszczególnienie i opis takich rzeczy jak jhany, skażenia, wskazania, ośmioraka ścieżka, wchodzący w strumień, arahant, poziomy przebudzenia, są moim zdaniem właśnie konkretnym i szczegółowo opisanym systemem. Ale mogę się mylić, nie jestem specjalistą i w jakimś tam stopniu
  • Odpowiedz
Wcześniej praktykowanym modelem była unia śamatha-vipassana:


@Dreampilot: Budda praktykował tę unię przed przebudzeniem?

7. Sama Sati (right mindfulness) i 8. Sama Samadhi (right
  • Odpowiedz