Wpis z mikrobloga

Zerknąłem sobie na raport NBP za Q4. Interesował mnie właściwie tylko wolumen bo się kiedyś z @Kiedysbedeczerwonka spierałem czy ceny są realne. Mówiłem, że przy tym wolumenie to "#!$%@? wie". Wychodzi na to, że wolumen jest jeszcze niższy niż był.

W Wawie mnie interesującej wygląda to najgorzej ze wszystkich miast bo wolumen transakcji to 20% tego co przed podwyżkami stóp - rynek wtórny (rynek pierwotny wygląda "normalnie" jak w innych miastach).
W pozostałych miastach to 40-50%.

Co ciekawe w interesującym mnie przedziale 60-80m2 oferta się skurczyła (480 -> 348 szt.) pomimo, że wolumen sprzedaży też mocno spadł (155 -> 112 szt.). Ludzie nie wystawiają na wtórnym mieszkań do sprzedaży bo pewnie by się wyprowadzić i kupić coś innego potrzeba by trochę popytu kredytowego.

Za to na pierwotnym oferta kurczy się znacznie szybciej niż wolumen sprzedaży na to wskazuje. To by jednak potwierdzało, że chomikują (wycofują) oferty by zmniejszyć podaż (sztucznie). Pewnie pod wystrzał skumulowanego popytu.

W Łodzi w Q4 sprzedały się 157 mieszkania na rynku wtórnym. Wy tam cokolwiek kupujecie :D?

#nieruchomosci
Pobierz markier - Zerknąłem sobie na raport NBP za Q4. Interesował mnie właściwie tylko wolum...
źródło: Screenshot from 2023-03-30 23-28-28
  • 11
@markier: ja się nie spierałem. IMO zawsze można dorobić teorię z wolumenem, do wszystkiego. Ceny są realne bo za tyle to schodzi. To tak jakbyś mówił, że ceny promów kosmicznych nie są realne, bo w sumie wolumen jest praktycznie zerowy. Tak, posłużyłem się hiperbolą
@markier: czy masz upatrzoną jakąś konkretną okolicę oraz czy są tam dostępne nowe inwestycje? Te dane od NBP są zbyt ogólne, aby były użyteczne poza bardzo ogólną informacją o sentymencie panującym na rynku. Natomiast odnośnie Łodzi to bywa absurdalnie zabawnie, np. zerknij tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kiedysbedeczerwonka:

uhm.... czyli gdyby wolumen byl: 1, slownie jedna sztuka w cenie albo 5.000zl/m albo 50.000zl/m to tez bys powiedzial, ze to jest cena rynkowa na powiedzmy kawalerki w wawie? Bo skoro dokonala sie transakcja, znaczy sie ze cena rynkowa, a ze slabo(ilosciowo) sie sprzedaje to inna historia...
@del855: No tak, bo to rynek ustala ceny. Rynek to kupujący i sprzedający. Jeśli sprzedający nie schodzi z ceny to co mu zrobisz? No ludzie proszę Was, nie róbcie wiadomo kogo z logiki.

Ja wiem, że chcecie spadków i jak najtaniej kupić, kto by nie chciał, ale fakty są takie, że taka jest cena rynkowa. Zmieni się wolumen, to zmieni się cena rynkowa. Masz mieszkanie? Sprzedaj za 50% średniej ofertowej i
@dzikuZplasriku: @markier

@markier: W warszawie 2018 i 2019 rok to schodziło w kwartal 4500 -5900 mieszkań a teraz niecale 900 sztuk XD


@dzikuZplasriku: Kupuja ludzie z dobrymi zarobkami i dużym wkładem własnym.
Ostatnio znajomy kupił z narzeczonaą mieszkanie, za gotówkę. I to w lokalizacji w zasadzie centrum...
Takie transakcje podbijają cenę AVG.
No tak, bo to rynek ustala ceny. Rynek to kupujący i sprzedający. Jeśli sprzedający nie schodzi z ceny to co mu zrobisz? No ludzie proszę Was, nie róbcie wiadomo kogo z logiki.


no nie, bo na rynku zawsze bedzie pula ludzi, ktorzy kupuja/sprzedaja niezaleznie od warunkow, tworza rynek bo w nim uczestnicza, ale go nie reprezentuja. Uzywane roczne mercedesy z seri AMG tez maja swoich amatorow, ale ciezko mwoic o kondycji rynku,
a przy jakiej ilości według Ciebie próba jest dobra? Przy tej z 2021/2022 kiedy był największy ruch? To była rynkowa cena? Czy znowu nierynkowa, bo próba była zła bo flipperzy podbijali ceny? XD


a dowiem sie w kocnu, czy jak na rynku zajdzie jedna transakcja z kawalerka za 50k na mokotowie, to bedzie znaczylo, ze jeb*o tak, ze dziure w zimie zrobilo? Bo takie zdarzenie wypelnia Twoja definicji ceny rynkowe czyli slusznej.