Aktywne Wpisy

kamil-tika +17
Zawsze sie zastanawiam co kieruje ludzmi zeby stanac w kolejce kilkugodzinnej po cokolwiek. Czymkolwiek by to cos nie bylo nigdy w zyciu nie stanal bym w kolejce po cos na co trzeba czekac dluzej niz 10 min. A tutaj co mamy? Bande idiotow, ktora stoi kilka godzin zeby dostac paczki. Nawet jakby te paczki byly za darmo to jakbym mial stac kilka godzin w kolejce to oczywiscie bym tego nie zrobil. Widze


Hinode +3





Przytulam 30-37k netto na b2b. Czy to dużo? Z jednej stron tak, bardzo. I jestem wdzięczny że tyle zarabiam i że dobrze wybrałem lata temu.
A z drugiej strony ogarniam konkretnie devopsy, infre, programowanie w prawie wszystkich przydatnych językach, bazy danych takie śrakie, projekty systemów, jestem niezły z data science i matmy, umiem w kontakty z biznesem: prezentacje, team leadowanie, analizy. Generalnie człowiek orkiestra, przeważnie mam bardzo wysokie stanowiska technicznie i projektuje systemy, bootstrapuje, rozwiązuje najtrudniejsze rzeczy, czy to programistyczne czy infrastrukturalne czy architektoniczne i "ide dalej". I wiem, pewnie ciężko niektórym uwierzyć że da się tyle umieć na sensownym poziomie, ale mnie się udało, lata mądrej i ciężkiej pracy.
Ad rem, mój współpracownik w kraju zachodnim na moim poziomie z którym budujemy systemy mówi o inwestycjach, emeryturze jeździ #!$%@?ą furą. Mówi o mnie jak o elicie, osobie wybitnej która ma to "coś". Mówi o nas jako o nielicznych w IT. I mówi też o zarobkach w okolicach 300-400k euro rocznie albo pracy za udziały. Bo prawda jest taka że praca "na godziny" przy tym co robię to jest uwłaczające. Gdzie czasem w kilka dni można rozwiązać problem nad którym zespół data science pracował 2lata.
A ja tymczasem licze kiedy spłace kredyt na mieszkanko.
Co zrobić żeby wskoczyć na ten inny poziom? To są takie skille które ciężko pokazać na rozmowie i też w większości firm w polsce to są całe "działy" które taka osoba jak ja zastępuje. Czy tylko CTO? Czy tylko wyjazd do kraju zachodu gdzie często osoby techniczne siedzą wysoko i mają zespoły?
Dodam że bycie 'managerem' uważam za marnowanie mojego potencjału i to odpada.
@mstasiek: niby jak xD pokaż mi bank, który daje takie długie kredyty. Chyba że ktoś sobie co 5 lat refinansuje dla zabawy
Masz 50k i 2h na CS'a
Polecam hired, honeypot. Ewentualnie na reddit nawet są listy firm zatrudniających 100% remote. W sumie to Reddit nawet tak zatrudnia w EU, a mogą chcieć ludzi jak Ty.
W ogóle dzieki za fajne komentarze wszystkim, widze ze kilka osób przeszło podobną ścieżke i nie jestem odosobnionym przypadkiem :)
@zapalara: o ile to nie bait, to problem nie jest to ze za mało zarabiasz, tylko masz biedną mentalność xD patrzcie #!$%@? księciunia praca na godziny uwłacza, tymczasem prawdziwi wyjadacze podpisują kontrakty po 400€/h
Także w sumie to nic nie wnosisz do rozmowy poza czepianiem sie słówek i tym że mam problemy mentalnej biedoty - i być może takie mam. Ale chyba