[qew12]

Że też musiałem przechodzić koło szkoły....
Widziałem ładnych, wysokich, zgrabnych i beztroskich ludzi.
A jak od początku byłem niski, spocony, nieogarnięty, ze spadającymi spodniami.
To powinno się już dawno zakończyć.. Od początku było widać jak to będzie wyglądać, tylko nie zdawałem sobie z tego sprawy.
Naprawdę dobrze na mnie działają te spacery (ಠ‸ಠ)
Rzygam tym życiem.
#przegryw #depresja #neet

[TreatMyLamboLikeAFisherPrice]

@qew12: Widzę, że mamy podobnie. Ja również nie mogę przechodzić obok szkoły. Ogarnia mnie wówczas dziwne uczucie, którego nie potrafię opisać. Coś w rodzaju nostalgii, ale przesiąkniętej smutkiem i żalem. Wracają wszystkie wspomnienia i zdaję sobie sprawę, jak bardzo jestem nieszczęśliwy.

[qew12]

@TreatMyLamboLikeAFisherPrice: Ja nie mam nostalgii do szkoły, tylko obrzydzenie.
Oraz rozkłada mnie widzenie jak wszyscy wiodą lepsze życie ode mnie.

[Glikol_Propylenowy]

@qew12: cze. Bo trzeba najpierw ogarnąć swój umysł, sposób myślenia, swoje ograniczenia i blokady, jeśli sam z sobą to przepracujesz, to będzie tym lepiej, im więcej rzeczy zrozumiesz i zmienisz w swoim myśleniu. Będzie dobrze, masz szansę, bo jesteś inteligentny, nie popadles w żadne nałogi, a można trochę sobie copowac, że będziesz miał lepsze ciuchy, lepsza sylwetkę to i szansa na pojawienie się kogoś w Twoim życiu wzrośnie.

[qew12]

@Glikol_Propylenowy: cze! W sensie mam copeować że będę kiedyś szczęśliwy i nie będzie mi groziła bezdomność?

[Lion_Stettin]

@qew12: przestań się użalać
Widać że Ty nie chcesz zmian z zacietrzewionym swoimi przekonaniami umysłem

[Glikol_Propylenowy]

@qew12: A czemu niby ma Ci grozić? Masz super starszych a do pięćdziesiątki ogarniesz się na tyle, że spokojnie znajdziesz robotę nawet mimo swojej gigantycznej fobii społecznej. Jeśli nie jesteś alkoholikiem, czy narkomanem to bezdomność serio Ci nie grozi.

[qew12]

@Lion_Stettin: Myśli same lęcą. Żal mi że mam tak ciężko w życiu i tyle. Wspomnienie same wchodzą do głowy.
Nie umiem myśleć, że będzie dobrze i fajnie. Wszelkie zmiany są bolące.
To jak mam zmienić myślenie?

[qew12]

@Glikol_Propylenowy: Osobiście się poddałem i już nie wierzę, że jakoś to będzie. Robie wystarczająco teraz? Nie mam sił na więcej.
Jak będzie tak jak było, to ja dziękuję.

[Glikol_Propylenowy]

@qew12: Po pierwsze odetnij się od tego co kiedyś było, może zainteresujesz się medytacja? Mi bardzo pomogła w nauce zatrzymania myślenia i blokady tych wszystkich męczących wewnętrznych obrazów i wspominek, które tak bardzo nie dawały mi żyć. Spróbuj położyć się na łóżku, zamknąć oczy i myslec wyłącznie o czerni przed oczami, za każdym razem kiedy twój mózg będzie starał się wcisnąć Ci jakaś myśl, odrzucaj ja i skupiaj się na tej

[qew12]

@Glikol_Propylenowy: ok, i tak dużo leże na łóżku to zobacze ile wytrzymam

[nienotyletonie]

@Glikol_Propylenowy: medytacja nie jest odrzucaniem myśli.

[blutrache]

@qew12: szkola to byla okrutna strata czasu

przelkniecie tego pilla to jak polykanie widelca

[Sinti]

@nienotyletonie: niby nie, ale ignorowanie można w pewnym sensie nazwać odrzucaniem? jak kogoś ignorujesz to tak jakbyś go odrzucał, a o to w medytacji chodzi, o pozwolenie aby myśli płynęły bez "chwytania" ich.
przynajmniej w tej medytacji co ja znam bo wiem że są też inne

[Yenn_z-Wyspy7Slonc]

@qew12: idź do psychiatry być może masz depresję.

[Glikol_Propylenowy]

@nienotyletonie: Możliwe, że nie jest, nie zagłębiałem się w filozofię buddyjska, dla mnie medytacja jest takim wyciszeniem i blokowaniem myśli, a raczej nie dawaniu im się pochłonąć, nie rozkminianiu różnych sytuacji, tylko właśnie w przypadku gonitwy musli powrócenie do punktu wyjścia i skupienie się wyłącznie na czerni, albo jakimś wyimaginowanym punkcie w głowie. Po dłuższym czasie takiej medytacji odrealniam się, trace kontakt z własnym ciałem i tkwię w takim nieokreślonym punkcie

[qew12]

@Yenn_z-Wyspy7Slonc chodzę do psychiatry

[Yenn_z-Wyspy7Slonc]

@qew12: to może odetnij się od wykopu, to poważnie może pomóc cię uzdrowić.

[Rad-X]

@qew12: ja rozumiem fobie i tak dalej.

ale aby podciągnąć spodnie i się ogarnąć w domu (wygląd) to niepotrzeba ani sylwetki ani społecznych zdolności.

I pro tip: umyj się przed wyjściem

[eisil]

@qew12: Sam chodziłem do szkoły jeszcze nie aż tak dawno, bo do średniej te kilka lat temu, ale z roku na rok współczesna, polska młodzież jest ubrana w coraz droższe, markowe ciuchy, to mi się najbardziej rzuca w oczy. No i to jak dużo dziewczyn ma teraz kolorowe włosy i ubierają się w sposób dość moim zdaniem osobliwy :v