Wpis z mikrobloga

@Krupier: generalnie rozchodzi się o gaz i hamulec,
największy bul dópy i robią największe problemy ci co ma nie mają czym przyspieszyć i czym hamować a chcieliby jeździć szybko, grubo ponad limit,

po prostu dla nich to ogromny oproboem rozbujać gruza do 160-170-180 i taki sam problem aby zwolnić bo hamulce na dają rady, tarcze wibrują, itd... więc reagują agresywnie i tak agresywno-pasywnie :] gdy sytuacja ich przymusza to zmiany
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: dokładnie, najczęściej mrugają takie pipy w gruzach. wiem, że może źle robię, ale jak sobie jadę nawet te 150 i mi ktoś mruga z tyłu, to zjeżdżam grzecznie na prawy pas, a potem siedzę mu na dupie i jemu mrugam, aż nie zjedzie sam.

bo jak masz 10-letnią beemkę i myślisz, że jesteś najszybszy, to się grubo mylisz.
  • Odpowiedz
@Krupier: Jeżdżenie na zderzaku to przykład problemu, który rozwiąże technologia, a konkretnie tempomat aktywny. Każdy kierowca powinien przez jakiś czas pojeździć samochodem z takim tempomatem to zauważy jaki odstęp powinien utrzymywać jego samochód.
  • Odpowiedz