Mam płot jak na zdjęciu. 10 lat. Okazało się, że słupki nie są zbrojone i pękły na wysokości łączenia z pozostałą częścią płotu (na razie tylko tam, gdzie jest furtka). Jak teraz postąpić? 1. Wwiercić się od góry, wsadzić pręty, zaszpachlować? 2. Rozebrać same słupki, wwiercić się w pozostałą część, połowicznie uzbroić, wymurować słupki od nowa? 3. Płotu już z nami nie ma, miał ładny pogrzeb, buduj od nowa?
Nie wystarczy wywiercić otworów na pręty i zalać ich zaprawą. Musiałbyś wkleić je na kotwę chemiczną, albo wywiercić otwór wiertnicą, wsadzić pręty i zalać betonem. Taniej rozebrać i zbudować od nowa. Murujesz tak, że w środku słupka zostawiasz dziurę na pół cegły. Tam wrzucasz pręty i zalewasz betonem. Zbrojenie powinno łączyć się ze zbrojeniem ławy fundamentowej
@darek-jg niby tak, ale też troszkę się boję przy dzieciach. chciałbym to niskim kosztem w miarę zabezpieczyć. ale widzę, że niskim kosztem może się nie udać.
Okazało się, że słupki nie są zbrojone i pękły na wysokości łączenia z pozostałą częścią płotu (na razie tylko tam, gdzie jest furtka).
Jak teraz postąpić?
1. Wwiercić się od góry, wsadzić pręty, zaszpachlować?
2. Rozebrać same słupki, wwiercić się w pozostałą część, połowicznie uzbroić, wymurować słupki od nowa?
3. Płotu już z nami nie ma, miał ładny pogrzeb, buduj od nowa?
Musiałbyś wkleić je na kotwę chemiczną, albo wywiercić otwór wiertnicą, wsadzić pręty i zalać betonem.
Taniej rozebrać i zbudować od nowa. Murujesz tak, że w środku słupka zostawiasz dziurę na pół cegły. Tam wrzucasz pręty i zalewasz betonem. Zbrojenie powinno łączyć się ze zbrojeniem ławy fundamentowej