Wpis z mikrobloga

Każda ogarnięta osoba wie, że praca w biurze (lub jakakolwiek nie fizyczna) powyżej 6h/dzień to strata czasu, bo nikt nie jest w stanie dłużej działać w pełnym skupieniu.

Z drugiej strony, gdyby wprowadzano 6-7h pracy dla "biurowych" to ludzie z produkcji zaczęliby zbijać gilotyny xD

#heheszki #humorobrazkowy #pracait #praca #pracbaza #januszex #zarobki #technologia
wqeqwfsafasdfasd - Każda ogarnięta osoba wie, że praca w biurze (lub jakakolwiek nie ...

źródło: praca2

Pobierz
  • 12
@qusqui21: Jakoś bruk tyle układają i robota idzie - nie mówię, że to super komfortowe, wydajność leci na łeb na szyję z każdą godziną powyżej ósmej, niemniej jakbyś komuś kazał np. programować 12h "bo terminy gonią" to szybko po prostu przestałby pisać ew nie pisał nic, co ma sens.
Każda ogarnięta osoba wie, że praca w biurze (lub jakakolwiek nie fizyczna) powyżej 6h/dzień to strata czasu, bo nikt nie jest w stanie dłużej działać w pełnym skupieniu.


@wqeqwfsafasdfasd: przecież nikt (mam taką nadzieję) nie pracuje umysłowo "w pełnym skupieniu" przez całą dniówkę, co chwile robi się jakieś przerwy na kawę, pogaduchy z innymi itd. właśnie po to żeby odświeżyć umysł i dać sobie lekki reset myśli
Każda ogarnięta osoba wie, że praca w biurze (lub jakakolwiek nie fizyczna) powyżej 6h/dzień to strata czasu, bo nikt nie jest w stanie dłużej działać w pełnym skupieniu.


@wqeqwfsafasdfasd: to zależy, jest za dużo czynników, żeby tak łatwo wydawać taki osąd. John Carmack w swoim wywiadzie fajnie opisywał ten temat
Każda ogarnięta osoba wie, że praca w biurze (lub jakakolwiek nie fizyczna) powyżej 6h/dzień to strata czasu, bo nikt nie jest w stanie dłużej działać w pełnym skupieniu.


@wqeqwfsafasdfasd: ja po 4 godzinach w biurze czuję się wyczerpany.
Po 4 godzinach #!$%@? po górach czuję się ożywiony.