Tutaj [o tu mowia ze naucza mnie programowania w 4 miesiace i bede zarabial na start 8 tys. Nie chce mi sie nawet zaglebbiac w ten scam. W czym jest haczyk? #programowanie #programowanie15k
@wybranyloginjestzajetyznowu: Pewnie to nie jest scam. Kosztuje to natomiast tak horrendalnie wysokie pieniądze, że zapewne to jest ten "haczyk", którego szukasz.
@wybranyloginjestzajetyznowu: W samej rzeczy. Teraz pomnóż to 12% przez 36 pensji i zobacz jaka to kwota. Natomiast, to że jest tam podana jakaś średnia zarobków, jaka sama nazwa wskazuje jest średnią.
@wybranyloginjestzajetyznowu: #!$%@? 20k w drugim roku. ale czekaj. oni mowia ze bedziesz zarabial 8k i jak juz zarabiasz to 12% miesięcnej pensji będziesz oddawał im. licząc ze to 8k brutto to jest 5700 netto. 12% z tego razy 36 miesięcy - kurs kosztuje 23k PLN! Do tego mówią, że po 2 latach 20k zarobki wiec ciekawe czy potem od tych 20k 12% potrącają to ten kurs wyjdzie z 35k :D
@wybranyloginjestzajetyznowu: Przede wszystkim trzeba się zastanowić czy wytrzymasz te 4 miesiące nauki i nie odpuścisz kursu, w którym dzień w dzień musisz być w pełni dyspozycyjny przez x godzin z odpaloną kamerą i mikrofonem. Głupio byłoby zapłacić kilka/kilkanaście tysięcy nawet nie kończąc kursu :)
@wybranyloginjestzajetyznowu: 8 brutto nie jest jakąś nieosiągalną kwotą na początku. na stażu 6 lat temu dostawalem prawie 4 na rękę i po półrocznym stażu było to 6k na rękę już na uop. co innego ze rynek frontendu jest tak przesycony ze cięzko zdobyć robotę i kwoty też są niższe. widać, że to jakaś piramida finansowa jak po 3 latach mówią o 20k dla frontendowca.
Nie do końca się z tym zgodzę. To, że tysiąc osób wysyła CV na jedno miejsce nie oznacza, że rynek jest przesycony. Uważam, że osób które się znają na tym i chcą to robić nie tylko dlatego, że usłyszeli o wysokich wypłatach, to jeszcze troszkę w branży brakuje. Jedynie osób aspirujących na juniora z braku lepszego pomysłu na życie, zrobiło się odrobinę
Nie do końca się z tym zgodzę. To, że tysiąc osób wysyła CV na jedno miejsce nie oznacza, że rynek jest przesycony. Uważam, że osób które się znają na tym i chcą to robić nie tylko dlatego, że usłyszeli o wysokich wypłatach, to jeszcze troszkę w branży brakuje. Jedynie osób aspirujących na juniora z braku lepszego pomysłu na życie, zrobiło się odrobinę