Wpis z mikrobloga

Wtf.
Moi rodzice na wlasnosciowym mieszkaniu maja ponad 1700 zl czynszu.
72m2, 4 pokoje, wlasnosciowe. Ponoc wspolnota mieszkaniowa wziela gruby kredyt na remont i teraz musieli skladke remontowa podniesc ktora sama w sobie ponad 6 stow wynosi.
Moi rodzice to starsi ludzie i nie ogarniaja zycia, ale wydaje mi sie ze w tej wspolnocie jest duza niegospodarnosc i chcialbym aby ktos zbadal ten temat, bo 1700zl czynszu za 4 pokoje to jest porazka. Myslicie ze to jest temat dla prawnika? To jest w ogole mozliwe zeby wspolnota na tyle sie zadluzyla zeby teraz tyle czynsz wynosil?
Sam place za 2 pokoje 40m2 550 czynszu po podwyzkach.
Rok temu placili ok. 1100 z gazem i woda (bez pradu) co i tak wydaje mi sie absurdalna kwota przy tego rodzaju mieszkania. A gazu i wody to oni uzywaja tyle co nic bo sa bardzo oszczedni.

Spotkaliscie sie kiedys z podobna sytuacja?

#mieszkanie #nieruchomosci #afera #pytanie #prawo #prawomieszkaniowe #kiciochpyta
  • 40
To jest w ogole mozliwe zeby wspolnota na tyle sie zadluzyla zeby teraz tyle czynsz wynosil?


@Ushguli: Tak.

bo 1700zl czynszu za 4 pokoje to jest porazka.


@Ushguli: No jest. Ale poza tym nic to nie mówi, daj to rozłożone ile na co idzie z czynszu i sprawozdanie wspólnoty, wspólnota musi się spowiadać z każdej złotówki.

skladke remontowa podniesc ktora sama w sobie ponad 6 stow wynosi.

Zostaje 1100, to
@Ushguli: duże pieniądze, w wspoldzielniach, wielkich molochach czynsze sa przewaznie stosunkowo wieksze. Rozumiem ze wspolnota zarządzana jest przez wybranego przez lokatorów zarządce. Przed jakimkolwiek wybraniem sie do prawnika poszedlbym do zarządcy i poprosil o szczegółowe przedstawienie kosztów (co rok powinnien wydylac zestawienie). Dopiero na tej bazie można myslec nad tym gdzie przejadane są pieniądze. Kredyt mozna sprobowac refinansować.
@Ushguli: Jakie wlasnosciowe skoro placa czynsz? WTF? Jakby mieli wlasnosciowe to by placili tylko podatek od nieruchomosci raz do roku, rozlozony na raty. Skoro placa czynsz to znaczy ze mieszkaja u kogos, np u spoldzielni albo u miasta itp. Idiotyzmem jest kupowac mieszkania bo nigdy nie beda wasze. Zawsze bedziecie mieszkac u kogos, u wlasciciela bloku/kamienicy i jak sobie wymysli ze macie #!$%@? to macie #!$%@?, moze rzuci na odchodne jakies
@Ushguli: wspólnoty to raki. Jeden blok/kamienica się skrzyknie i założy wspólnotę i całkowicie olewa wszystkie remonty/termomodernizację budynku bo kto by tyle płacił. Potem przychodzi zmiana przepisów, czy też jakaś większa awaria i trzeba wydać miliony monet na jakąś inwestycję naraz a fundusz remontowy pusty. I wtedy jest lament, że nagle trzeba wyłożyć X złoty więcej.
Ja mam 59 metrów i po ostatnich podwyżkach mam 1000 zł czynszu, a mam jedną z
@Ushguli: Wszystko zależy co było remontowane, jak polecieli np. z elewacją w czasie najwyższych cen, plus do tego jakieś tematy dachowe, wymiana windy, czy instalacji elektrycznej np. to mogły tam wyjść grube hajsy, i stąd teraz taka stawka. Ważne żeby jakiś kosztorys ogarnąć od wspólnoty z wyliczeniami, umowami na realizację itp. i skontrolować czy wszystkie wydatki są sensowne, nie ma jakichś ustawek ze znajomymi po zawyżonych stawkach, składania się za tych
chcialbym aby ktos zbadal ten temat


@Ushguli: Mordo ale wiesz, że spółdzielnie to mafia i wszyscy okoliczni prokuratorzy, sędziowie i biznesmeni w niej są? xD

Jak ktoś podskakuje mafiom społdzielniowym to czesto gęsto kończy się to szpitalem albo podpaleniem. Prosisz się o kłopoty ziomek, fikasz i znikasz.
@Ushguli: czynsz, gaz i woda za 1100 zeta za takie mirszkanie w starym budownictwie gdzie trzeba co chwilę coś naprawiać to normalka w dużym mieście. A co do prawnika to nie potrzebujesz bo wystarczy poprosić o rozliczenie na maila i jak ci prześlą to sobie zobaczysz ile kredytu nabrali.
@Ushguli: rodzice jako członek wspólnoty mają pełen dostęp do umów i faktur, poza kwota ile zarząd zarabia
Niech napiszą tobie uprowadzenie albo poszukaj sąsiada rodziców który coś ogarnia.