Wpis z mikrobloga

Piękna to była historia - Wiedzmin 3 Dziki Goń PS5.

Wczoraj udało mi się skończyć fabułe gry Wiedzmin 3. Dawno nie grałem w tak wciągającą grę.
Na początku przez jakieś 5 godzin gra mnie nudziła ale później odleciałem ????
Na plus bardzo ciekawa fabuła i ingerencja w nią, rozbudowane dialogi, następnie wbijanie lvl i rozbudowanie postaci, tworzenie mikstur, granie w karty xd, zwiedzanie otwartego pięknego świata, dużo znajdek, dużo itemow i wiele więcej.
Na minus? Hmm, no właśnie nie mam za bardzo do czego się przyczepić. Jedynie co mnie wkurzało to gdy musiałem zrobić jakieś głupie zadanie to musiałem pomóc szeregu postaci - pomocy potrzebowała pierwsza postać ale żeby jej pomóc to potrzebowałem jakiegoś przedmiotu, żeby go zdobyć to musiałem pomóc drugiej postaci, ale ona jeszcze coś tam chciała - taka trochę incepcja.
Gra z kilka razy mi się zacięła - głównie podczas zakupów u NPC.

Teraz ogram chyba jeszcze te dwa dodatki. A później? Mam jeszcze Cyberpunka ale nie przemawia za mną gra "oczami postaci".

Co polecacie pograć po GoW Ragnarok i Wieśku? Cyberpunk? Ile zajmuje przejście fabuły?
Zastanawiałem się jeszcze nad The Last of Us albo Hogwart Legacy.

#wiedzmin #gry #ps5
kopek - Piękna to była historia - Wiedzmin 3 Dziki Goń PS5.

Wczoraj udało mi się sko...

źródło: 1867203876a41-screenshotUrl

Pobierz
  • 21
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@kopek: ja mam aktualnie kolejne podejście, wczoraj pękło 100h, zacząłem Krew i Wino - wszystko czyszczone, karty do gwinta, zadania poboczne - pełna opcja :) w ogóle sam gwint to jest fenomen, gra w grze w którą i tak napierdzielam, mimo, że zadanie z kartami już dawno wykonane :)

CP2077 - ja osobiście polecam, spędziłem tam jakieś 80h, jeszcze przed tym patchem - grałem jakiś rok po premierze - odczucia jak
@kopek: Serce z Kamienia to jest kilka godzin, Krew i Wino - zdecydowanie dłuższy na dobrych kilkanaście - jest o wiele bardziej rozbudowany, dochodzi nowa talia gwinta do zbierania, zlecenia wiedźmińskie, zadania poboczne, poszukiwania arcymistrzowskich rynsztunków - jest o wiele, wiele, wiele więcej do roboty :)

TLoU spokojnie ogarniesz na HARD, moje pierwsze podejście do tych dwóch części było właśnie na tym poziomie, na przełomie grudnia i stycznia przeszedłem ponownie na
@kopek: Jeśli szukasz serii z dobrą fabuła to polecam "Plague Tale" - to średniowieczne dark fantasy z bardzo ciężkim klimatem. Gameplay jest dość prosty, głównie skradankowy, ale posiada fajne łamigłówki. Poza tym, bardzo Wiedźminowe są ostatnie Asssassin's Creed, najlepszy jest raczej Origins dziejący się w starożytnym Egipcie.
@M4ci3jS: kurcze, a mi po gameplayu w dwójce, jedynka zaczęła wydawać się toporna. Dwójeczka miała niesamowicie kompleksowy system skradania/walki, oferujący po prostu o wiele więcej kombinacji przejścia poszczególnych etapów. No, ale żeby to docenić to trzeba właśnie grać na wyższym poziomi trudności, bo AI jest lepsze i zasobów mniej więc mam nadzieje, że kolega "kopek" będzie grał w jedyny słuszny sposób :)
Jeśli szukasz serii z dobrą fabuła to polecam "Plague Tale


@Wernest: "Plague Tale" ma fajny klimat ale sama fabuła jest dosyć standardowa, a na koniec pierwszej części wręcz robi się głupiutka.
@Akuzativ94 A do czego Ci książki w Wieśku?

Grw onwiele bardziej rozbudowuje świat czy też wiedze o potworach itd.
Ja najpierw grałem w 1, 2 i 3.
Książki czytam od grudnia albo listopada. Aktualnie jestem na etapie Pani Jeziora.
Książki to dobre uzupełnienie do gry, a nie na odwrót.
@kopek: @Tulej_Tulejka nie, tyle trwa wątek jak nie szlajasz się bez celu po sklepach. Wszystko co potrzebne znajdujesz na ziemi podczas misji. U mnie 12 godzin na liczniku przy czym grę zaczynałem chyba 5 albo 6 razy w ciągu 2 lat, bo jak wchodził patch to wykręcał grę na lewą stronę. Misje poboczne sobie darowałem, te które robiłem były mega nudne i skrypty w nich już walą się mocniej niż te
@Krzysztof53647: przecież mnóstwo postaci, które geralt poznaje w książkach, przeżywa z nimi różne przygody, pojawia się potem w grach, jest mnóstwo nawiązań do różnych sytuacji, wśród postaci drugoplanowych ale i masa w przypadku osób najbliższych geraltowi. Wszystko wtedy jest o wiele głębsze, a nie przeczytanie glosariusza, który w jednym lub dwóch zdaniach wyjaśnia sytuację, a to i tak nie każda i wiele rzeczy pozostaje zagadkami dla nie znającego książek. Gdzieś ktoś