Wpis z mikrobloga

https://allegro.pl/listing?string=john%20virapen%20skutek%20uboczny%20%C5%9Bmier%C4%87

A co chodzi z tą książką? Mam jeden egzemplarz w domu kupiony na promocji w markecie za 10 zł. W trakcie porządków w mieszkaniu kapnąłem się, że wartość tej książki nie spada poniżej 150 zł, a jakiś antykwariat chce za nią 250 zł xD na Amazonie z kolei chodzi w przedziale 80-140$

Niby temat chodliwy bo #bigpharma ale po przeczytaniu wcale nie wydało mi się, że jest to tyle warte.

#ksiazki #cebuladeals #literatura
  • 11
@WR9100: Jest tyle warta ile ludzie chcą za nią zapłacić i tyle. To, że ktoś próbuje ją za tyle sprzedać nie oznacza, że jest tyle warta bardziej bym obstawiał, że zniknęła z rynku i jedna osoba ją wystawiła za wysoką cenę i kolejne się sugerowały i tak sobie wisi.
@WR9100: obserwuję z kilkadziesiąt interesujących mnie książek z dawno wyczerpanym nakładem i raczej prawidłowość jest taka, że sprzedawca prędzej taką książkę zeżre, niż obniży cenę o powiedzmy 30% (chociaż zdarzają się miłe wyjątki). Bardzo dużo takich ofert wisi od roku czy dwóch, z identyczną, zaporową ceną. Jeżeli to nie jest coś super chodliwego, możesz długo czekać na nabywcę i się nie doczekać. Te wysokie ceny jedni zgapiają od drugich, niewiele to
@lazik_lesny: jak dla mnie te ceny też wydają się zawyżone, ale liczę na to, że może pójść za okolice powiedzmy 100 zł. Raz miałem tak, że kupiłem nową książkę za 40 zł, parę lat później wystawiłem ją za tyle samo i od razu było trzech chętnych (a na olx parę osób chciało odsprzedać swoje egzemplarze za 200 xd)
@WR9100: ja bym sprzedawał, kupiłem jakiś czas temu książkę Pinkera Tabula Rasa za jakieś grosze, zanim przeczytałem, to wycofali ją z rynku, wrzuciłem na pałę na olx za 200zł, napisał do mnie gość, że weźmie za 100zł, nawet nie negocjowałem dalej. Ogólnie trzeba mocno ogarniać rynek, by się w to bawić, sporo też ślęczeć. Pamiętam też Biblia w ręku ateisty, była za 200-300 złotych, a tu wydawnictwo powiedziało sprawdzam, cyk wznowienie