Już jutro Oskarki pójdą sobie do jakiegoś korpo na 8h, z czego 6h spędzą na flirtowaniu z Marysią z księgowości.
Już jutro Chady pójdą sobie do firmy ojca na 2h, z czego 1h spędzą w kiblu z Adrianną, ich sekretarką.
Już jutro Chłop wstanie o 7 z bólem istnienia i łzami w oczach, zrobi biedakanapki, o 7:30 wyjdzie z domu, a o 8 rozpocznie pracę w kołchozie. Następnie opuści kołchoz o 18:00, do domu wróci o 18:30. Nakarmi psa, rozpali w piecu na wodę do kąpieli i będzie 19:30 jak umyty usiądzie do kolacji. Zje biedakanapki v2 i następnie od 20:00 do północy spędzi czas przed kompem bożym. I tak 6 dni pod rząd.
@HuopWsiowy: Pamiętam jak w Maku pracowałem, oj to była praca, od 4 do 16, potem szybko do domu prysznic i spać, żeby się wyspać. Następny dzień podobny. Weekendy też często pracowałem, ale tutaj to już luz bo 8h. I moja wypłata wtedy ze wszystkimi nadgodzinami to było 2500zł :)
@farew3Ell: ale mnie rozbawiłeś o #!$%@? XD Jedyne co mam ustawione przez geny to 50kg wagi, krzywy zgryz i #zzsk. Wg #przegryw to już dawno powinienem się powiesić i w ogóle XD
Już jutro Chady pójdą sobie do firmy ojca na 2h, z czego 1h spędzą w kiblu z Adrianną, ich sekretarką.
Już jutro Chłop wstanie o 7 z bólem istnienia i łzami w oczach, zrobi biedakanapki, o 7:30 wyjdzie z domu, a o 8 rozpocznie pracę w kołchozie. Następnie opuści kołchoz o 18:00, do domu wróci o 18:30. Nakarmi psa, rozpali w piecu na wodę do kąpieli i będzie 19:30 jak umyty usiądzie do kolacji. Zje biedakanapki v2 i następnie od 20:00 do północy spędzi czas przed kompem bożym. I tak 6 dni pod rząd.
#przegryw #pracbaza
@HuopWsiowy: najgorzej, polecam przejść na gazowe
@farew3Ell: ale mnie rozbawiłeś o #!$%@? XD Jedyne co mam ustawione przez geny to 50kg wagi, krzywy zgryz i #zzsk. Wg #przegryw to już dawno powinienem się powiesić i w ogóle XD