Jest w tym najnowszym odcinku The Last of Us taka scena gdy ten chłopczyk, Sam, pokazuje Ellie ugryzienie. Ellie nacina sobie dłoń kozikiem i smaruje jego ugryzienie swoją krwią - "moja krew uzdrawia". I nawet słowem nie wspomina o tym Joelowi. To że Ellie ma nieco kartoflaną urodę to przeżyje. Ale to że scenarzyści robią z niej kretynke tego przeboleć nie mogę #thelastofus #seriale
@janushek: ja mam tak że lubię gdy drobne szczegóły są na dobrym poziomie. Zawsze mnie wkurzało gdy w dowolnym filmie w scenie gdzie ktoś pali papierosa to jak bardzo jest spalony zmienia się w zależności od ujęcia. Nienawidze "picia" z pustych kubków co czasem chamsko widać.
Tu główna bohaterka w skrajny sposób naraża życie swoje i Joela. Niczego podobnego nie było w grze, nic w fabule nie uzasadnia tak ogromnej głupoty.
@thorgoth: po prostu wykazała się dziecięcą naiwnością. Uwierzyła, że może pomóc chłopakowi i postanowiła przy nim czuwać, niestety zasnęła. Tak ciężko to ogarnąć? Wolałbyś postać dziecięcą, która jest małym wszechwiedzącym mędrcem, która doskonale przewiduje konsekwencje wszystkich swoich działań i ma doświadczenie wytrawnego podróżnika?
@zolgar: autorzy scenariusza przedstawiają nam pewien postapokaliptyczny świat w którym jest niewiele stałych reguł ale jedna jest żelazna: jeżeli zostaniesz ugryziony to się przemieniasz. Nie trzeba mędrca ani eksperta aby przewidzieć skutki ugryzienia. Zachowanie Ellie było debilne, w grze nie kojarze żeby robiła choćby zbliżone głupoty.
Oczekuje od Ellie że nie będzie postacią skaczącą na główkę do pustego basenu. Tylko i aż. Takie skakanie nie
jeżeli zostaniesz ugryziony to się przemieniasz. Nie trzeba mędrca ani eksperta aby przewidzieć skutki ugryzienia.
@thorgoth: no ale jeżeli Ellie nosi w sobie antidotum i jest żywym zaprzeczeniem tej żelaznej zasady, to mogła mieś nadzieję, że jest w stanie jakoś pomóc, opóźnić albo zahamować przemianę? No i zaprzyjaźniła się z chłopcem i bardzo go polubiła więc chciała dać mu szansę, tak jak i jej taką szansę dano.
@zolgar: biorę to pod uwagę ale to napełnia basen 10 cm wody a ona dalej skacze na główkę. Mogli zamknąć chłopca na kilka godzin w pokoju. Też daliby mu szanse ale bez ryzykowania życia. Ellie z gry miała cel dla którego żyła - chciała pomóc opracować szczepionkę. Tu postanowiła zaryzykować życie swoje Joela i wszystko dla czego żyła bo a nóż chłopiec
@Trewor: Haha co miało niby zadziałać? Gdyby kontakt z jej krwią miał uzdrawiać zarażonych, to ta opowieść straciłaby sens biorąc pod uwagę finałowe rozstrzygnięcie w szpitalu Świetlików.
Haha co miało niby zadziałać? Gdyby kontakt z jej krwią miał uzdrawiać zarażonych, to ta opowieść straciłaby sens biorąc pod uwagę finałowe rozstrzygnięcie w szpitalu Świetlików.
@smutny_kojot: no tak, zapomniałem, że Ellie już raz przechodziła TLoU na konsoli i teraz wie co ma robić xd
no tak, zapomniałem, że Ellie już raz przechodziła TLoU na konsoli i teraz wie co ma robić xd
@zolgar: wiem że nie pisałeś do mnie ale nie każdemu kto krytykuje ten epizod chodzi o odstępstwo od "świętej gry". Mi się na przykład bardzo podobały wcześniejsze zmiany w scenariuszu, to dlaczego Joel wyruszył z Bostonu jest przedstawione w serialu lepiej, to jak zachowano akumulator przy życiu przez te lata - świetna zmiana.
To że Ellie ma nieco kartoflaną urodę to przeżyje.
Ale to że scenarzyści robią z niej kretynke tego przeboleć nie mogę
#thelastofus #seriale
Tu główna bohaterka w skrajny sposób naraża życie swoje i Joela. Niczego podobnego nie było w grze, nic w fabule nie uzasadnia tak ogromnej głupoty.
@zolgar: autorzy scenariusza przedstawiają nam pewien postapokaliptyczny świat w którym jest niewiele stałych reguł ale jedna jest żelazna: jeżeli zostaniesz ugryziony to się przemieniasz. Nie trzeba mędrca ani eksperta aby przewidzieć skutki ugryzienia.
Zachowanie Ellie było debilne, w grze nie kojarze żeby robiła choćby zbliżone głupoty.
Oczekuje od Ellie że nie będzie postacią skaczącą na główkę do pustego basenu. Tylko i aż. Takie skakanie nie
@thorgoth: no ale jeżeli Ellie nosi w sobie antidotum i jest żywym zaprzeczeniem tej żelaznej zasady, to mogła mieś nadzieję, że jest w stanie jakoś pomóc, opóźnić albo zahamować przemianę? No i zaprzyjaźniła się z chłopcem i bardzo go polubiła więc chciała dać mu szansę, tak jak i jej taką szansę dano.
@zolgar: biorę to pod uwagę ale to napełnia basen 10 cm wody a ona dalej skacze na główkę. Mogli zamknąć chłopca na kilka godzin w pokoju. Też daliby mu szanse ale bez ryzykowania życia.
Ellie z gry miała cel dla którego żyła - chciała pomóc opracować szczepionkę.
Tu postanowiła zaryzykować życie swoje Joela i wszystko dla czego żyła bo a nóż chłopiec
@smutny_kojot: no tak, zapomniałem, że Ellie już raz przechodziła TLoU na konsoli i teraz wie co ma robić xd
@janushek: #urojenialewakoidalne
@zolgar: Ale ten komentarz
pisała Ellie czy wykopek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zolgar: wiem że nie pisałeś do mnie ale nie każdemu kto krytykuje ten epizod chodzi o odstępstwo od "świętej gry".
Mi się na przykład bardzo podobały wcześniejsze zmiany w scenariuszu, to dlaczego Joel wyruszył z Bostonu jest przedstawione w serialu lepiej, to jak zachowano akumulator przy życiu przez te lata - świetna zmiana.
@Ziutek_Grabaz: Kiedy była tak głupia jak w serialu ?