Wpis z mikrobloga

TL;DW: Thor chce pobić do końca tego roku rekord świata w trójboju (1182.5kg), a później wróci do strongman


@Hershel: Na początku oglądając filmik wziąłem to na poważnie, bo myślałem no tak szykuje powrót, kiedyś w szczycie formy zrobił 1100kg, teraz po powrocie 970kg... No to w ciągu kilku lat ma szanse przebić ten rekord...

A tu #!$%@? W ROK! Ledwo co 970kg zrobił i teraz co w 10 miesięcy chce ponad
@IntruderXXL: tylko on nie zaczyna od zera, ma kilka ładnych lat dźwigania za sobą i przez to nie można liczyć, że musi zacząć od 970kg i od tego liniowo progresować. W końcu robił to trenując na pół gwizdka, o wiele mniejszy i zapewne przy niewielkich relatywnie dawkach. Powiedziałbym, że przy treningu w rok na pewno te 1100 jest w zasięgu, a czy dalej, kto wie...
Tak poza tym oczywiście, że liniówka
tylko on nie zaczyna od zera, ma kilka ładnych lat dźwigania za sobą i przez to nie można liczyć, że musi zacząć od 970kg i od tego liniowo progresować. W końcu robił to trenując na pół gwizdka, o wiele mniejszy i zapewne przy niewielkich relatywnie dawkach. Powiedziałbym, że przy treningu w rok na pewno te 1100 jest w zasięgu, a czy dalej, kto wie...


@Saprofit: Jasne ja biorę to pod uwagę,
@IntruderXXL: oczywiście, pełna zgoda co do tego, że 10 czy nawet 12 miesięcy na pobicie rekordu świata nie będąc ogólnie w peaku siłowym i o wiele mniejszym jest dosyć nieprawdopodobnym okresem i już takie dwa lata brzmią bardziej rozsądnie i realnie. Z drugiej strony przy takich planach i ciężarach nie ma miejsca na kalkulacje - czujesz, że możesz, masz motywację i cel, to po prostu go realizujesz, bo drugiej próby może