Wczoraj byłem drugi raz po dłuższej przerwie na siłce i ostro trenowałem bicka oczywiście po rozgrzewce, że dziś w nocy obudziłem się z dość mocnym bólem obydwu stawów łokciowych (?), taki kłujący ból przy próbie wyprostowania ręki od wewnętrznej strony ramienia na łączeniu ramienia z przedramieniem, gdy mam zgięte ręce to nic nie boli ale gdy próbuję wyprostować to #!$%@?, nie wiem co robić bo ćwiczę FBW a jutro rano znów idę na siłkę.
Myślę że jutro odpuszczę biceps i triceps po prostu i jakoś dam radę.
Jak myślicie czy to zwykłe zmęczenie mięśni czy coś może być na rzeczy?
@wisecracs: Standard. Każdy po pierwszym treningu bicka jęczy i płacze. za dwa tygodnie przejdzie. To taka kara od organizmu za to, że się przestało ćwiczyć.
@owsikalfred: @churagan: Wydaje mi się że ze stawem to wszytko jest ok, tylko tak jakby mięśnie dookoła stawu i biceps są obolałe bo jak dotykam to bolą. Może jakieś ścięgno naciągnąłem?
@owsikalfred: Spoko witaminki biorę, byłem troche wystraszony bo jak w nocy wstałem to się nawet odlać nie mogłem bo nie mogłem sięgnąć do wacka i musiałem lać na siedząco :D
Myślę że jutro odpuszczę biceps i triceps po prostu i jakoś dam radę.
Jak myślicie czy to zwykłe zmęczenie mięśni czy coś może być na rzeczy?
#pytaniedomirkow #silownia #silowniacontent #trening #urazy
Na logikę to kontuzja na pewno nie jest, bo trzeba naprawdę mieć pecha, żeby załatwić sobie obie łapy :D