Wpis z mikrobloga

Iga ma teraz mnóstwo punktów do obrony. Może się okazać, że nawet bardzo udany sezon na cegle to będzie zbyt mało, aby utrzymać pozycję liderki rankingu (choć do Paryża raczej spokojnie dotrwa).

Sabalenka tych punktów nie będzie miała natomiast do obrony wiele. Finał w Stuttgarcie, półfinał w Rzymie, ćwierćfinał w Dausze. Reszta to naprawdę wczesne rundy. Łącznie może uzbiera się 1000 punktów.

Poziom gry Sabalenki i Rybakiny bardzo wysoki. Na ten moment nie widzę Igi rywalizującej z nimi na kortach twardych. Ale wcale nie jest powiedziane, że to się za chwilę nie zmieni. Rok temu też nic nie wskazywało na to, że Świątek zdominuje tą część sezonu.
#tenis
  • 8
@rooger: W tym samym okresie Iga broni ponad 6000 punktów. Może to tylko warunki panujące w Australii pasowały Sabalence, ale jeżeli to jej stały poziom to Iga będzie miała duży problem, żeby utrzymać nr 1. Zdecydowanie będzie musiała podnieść swój poziom, bo jej rywalki już to zrobiły.
@imnotnorm: Ale ona wcale nie musi tych turniejów wygrywać. Ona nie ma zbyt wiele punktów do obrony, więc nawet odpadając w ćwierćfinałach czy półfinałach będzie odrabiać straty od Igi. A Iga...no nic nie wskazuje na to, żeby miała obronić punkty zdobyte przed rokiem.

Prawdę mówiąc, jak zdobędzie połowę tego, co przed rokiem, to będzie już nieźle.
@rooger: Ale przecież Iga też nie musi wygrywać tych turniejów aby utrzymać pozycję liderki w rankingu. Również wystarczy aby dochodziła minimum do półfinału, pewnie nawet i ćwierćfinał by wystarczył.

Sabalenka musiałaby zdominować ten sezon tak jak Iga zdominowała poprzedni, a z kolei Iga musiałaby odpadać w 1, 2 rundzie turniejów aby spaść niżej w rankingu.
@temp01_01: Mylisz się. Półfinał to mniej więcej 1/3 punktów jakie zdobywa się za wygranie turnieju. Z tego prosta kalkulacja, że nawet dochodząc do półfinału w Dubaju (biorę go do kalkulacji, ale przyjmując wyniki osiągnięte przed rokiem w Doha, jako, że turnieje te zamieniają się kategoriami), Miami i Indian Wells Iga zdobędzie zamiast 2900 punktów 1130 punktów.

Sabalenka z kolei w tych turniejach ma do obrony 260 punktów. Zakładając, że wyjdą na