Wpis z mikrobloga

@maikeleleq: masz jakiś lewy dochód? xd a tak serio to ugadaj sie z szefem zeby wychodzic z pracy 10 minut przed końcem pracy i po problemie inikomu nie bedziesz musiał się tłumaczyć, albo powiedz prosto z mostu szefowi o co chodzi xddd
@maikeleleq: kiedyś miałem tak, że szef kazał mi zabierać jednego gościa bo mam po drodze, to mu odpowiedziałem, że jak zapłaci to niema problemu. Ale jak to, mam go brać i tyle, a jak nie to nie przyjeżdzaj. No to rozwiązałem z nim pracę, aż tak mi niezależało na tej pracy, budowlanka i straszne chamisko.
@maikeleleq: Tu nie chodzi o to czy chcesz czy nie, chłopaczek chce znaleźć sobie podwózkę za darmo, usłyszy cenę (nie żałuj sobie przy kwocie) to nawet autobusem będzie mu wygodnie. Zabierałam kiedyś tak znajomą na studiach przez jakiś czas i w końcu jej powiedziałam, że chciałabym żeby zaczęła się dorzucać do paliwa, bo też kosztuje i drożeje to stała się pasjonatką komunikacji miejskiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@maikeleleq: dlatego policz jak za zboże :D tam gdzieś wspominałeś że mało nie pali, więc ciężo nie będzie wymyślić kwotę, która mu się nie będzie opłacać
tylko że no ja nie chce siana XD


@maikeleleq:

Ale jak mu rzucisz cenę dobrą, to sam zrezygnuje. O to chodziło w tej propozycji. Pali 18 na 100, policz jako 20L na ten dystans i mu się odechce.
@maikeleleq: pracujecie w tej samej robocie ? a nie lepiej skoro mieszkacie mniej więcej w tym samym miejscu i robicie w tej samej robocie. W 2020 jak jeździłem do roboty z 3 ziomkami to dojazd mi wychodził 40zł/mc ale gaz był tani i wszystko było na /3. Teraz jeżdżę sam i wydaje 320-380zł