Aktywne Wpisy
Tinderowiec69 +211
#tinder założyłem fejk Tindera żeby sprawdzić czy dziewczyna z którą się spotykam nadal tam jest. Okazało się że jest, nawet mamy parę i rozmawiamy o seksie mówi że nie ma nikogo. Nie polecam tego co czuje teraz
zbyl2 +551
#rower miało być ciepło to pojechałem na plaże
czas z przerwami ponad 29h w tym 30 minut drzemki w okolicy 24 godziny
jak już ten cel zrealizowałem to teraz w planach już nigdy nie jechać więcej niż 200 km w dzień
czas z przerwami ponad 29h w tym 30 minut drzemki w okolicy 24 godziny
jak już ten cel zrealizowałem to teraz w planach już nigdy nie jechać więcej niż 200 km w dzień
np: jak poszedlem do gimnazjum to tylko 4/16 (w tym jedna co byla chora na raka i umarla przed skonczeniem gimnazjum, wiec nie chodzila do szkoly) osob z mojej szkoly podstawowej przeszlo do klasy w gimnazjum, wiec dla zwyklego czlowieka to by oznaczyla koniecznosc nawiazania nowych znajomosci. Dla mnie - indywidualisty z logicznym mysleniem oznaczalo to nic, mialem #!$%@? tak jak zawsze. I 2 dnia szkoly jak siedzielismy na jednej lekcji to wszedl nauczyciel z pytaniem kto chce jechac na basen. Ja nie umiem plywac (do teraz) wiec sie nie zglaszam. A typiara obok sie pyta czy jade? No to sie zdziwilem i jej mowie, ze przeciez typ powiedzial, ze jak ktos chce jechac to musi sie zglosic, ja sie nie zglaszam wiec nie jade. I to oczywiste. Na jej twarzy pojawila sie zmieszana mina.
Historia wydaje sie nieprawdopodobna. Ale ogolnie zapamietalem ja i inne tego typu, a potem byly one podstawa moich socjologicznych eksperymentow i prob zrozumienia podludzi, ktore w koncu zaowocowaly ze zrozumialem idee small talku itp rzeczy. W kazdym razie tylko logiczne myslenie bylo jednak superior, komu potrzebna slabosc w postaci socjalizacji jak byle pies.
#psychologia #socjologia #pytanie
Wierzysz, ze ta historia wydarzyla sie na prawde?
Wystarczy sie pilnowac. Tworzylem zasady, ale tylko 100% poprawne logicznie wnioski mogly byc uznane za sensowne.
I nie mowie tez o uzywaniu logiki do kombinowania (np zagadnienia typu koncepcja pytania TAK/NIE, gdzie odpowiedzi to wzajemnie wykluczajace sie alternatywy, co nie jest realne, przynajmniej nie dla kazdego pytania typu "CZY" "ALBO". Ale jesli musisz przyjac ze tak
i sama ta sytuacja rodzi ciekawy temat z masą
@serio_serio: no musiałem tak żyć kiedyś. Wszystko co nie dało się przełożyć na "wzorzec" albo "procedure" musiałem ignorować albo ustawiać w kolejce do zagadnień nad którymi muszę robić eksperymenty.
Wnioski po socjalizacji były takie, że wszystko co subiektywne i tak nie ma sensu, i trzeba mieć w to #!$%@?. Bo przecież nie będę z nikim rozmawiał o jego subiektywnych decyzjach, ma prawo robić co chce póki ludzi nie krzywdzi (więc wszystkie tematy, rozmowy, zagadnienia typu "Film jest obiektywnie #!$%@? ale mi sie podobał wiec go nie krytykujcie" są bez
@serio_serio: jeszcze przyklad podam, zagadnienie typu witanie sie. Sposoby przywitan nie maja sensu, np od dziecka czuje odraze do uzywania wiecej niz jednej formy przywitania, bo wszystkie znacza to samo. Dodatkowo podzial na Dzien dobry i dobry wieczór itd
btw co do różnych uproszczeń jak z tym, że nie ma co się kłócić o subiektywne oceny filmu (chyba że jest cel w przekonaniu albo że "kłótnia" sama
@rmweb: wystarczy zapamietywac najwazniejsze rzeczy. Ja mialem liste zasad (których juz nie pamietam, moze poza tym, ze nie akceptowalem manipulacji, bo tego do dzisiaj nie akceptuje). W sensie myslenie logiczne moze dzialac po prostu przyrostowo, analizujac rzeczy wkolo pozniej wykorzystujesz juz raz przeprowadzaona i zapamietana analize.
@serio_serio: ciezko odpowiedziec. Emocje byly "normalizowane".
Raczej poziom "samopoczucia" był po prostu stały i stabilny. Wiedzialem ze logika nie moze sie mylic, wiec nie mialem zadnych watpliwosci. Oczywiscie byly bledy "zrozumienia" np inna historia. Jak poszedlem do 4 klasy podstawowki to kazali nam pisac rozprawke, w sumie bez wytlumaczenia. Wczesniej pisalismy tylko opisy itp rzeczy, przynajmniej w takim sensie jakim opieraly sie na obserwacji (np jak mialem napisac ze pomidor jest rozowo czerwony, bo tak go widzialem to nie wplatalem calego zagadnienia wtraconego nad tym jak oko czlowieka interpretuje kolory, tylko pisalem ze jest rozowo czerwony xD ogolnie uwazalem ze ludzie powinni logicznie byc w stanie dopowiedziec sobie pewne rzeczy) ale w takiej rozprace, wszystko co nie bylo faktem pisalem w cudzyslowiu, czyli co drugie zdanie mialo cudzyslow xD bo sie brzydzilem czyms takim. A pozniej mi nauczycielka mowila, ze tak nie
@NewBlueSky: Usuń konto. Chociaż na próbę.
Zobaczysz wtedy czy naprawdę o wyzbycie socjalizacji ci
@Tryt_on: nie rozumiesz co mam na mysli jako socjalizacja. Do tego nie rozumiesz dlaczego podludzie to podludzie.
Prosisz o sens i logike, a nie rozumiesz zagadnienia.
Na sam temat co mówisz to się nie wypowiem, bo też nie
Jest trzecia możliwość. Zastanawiasz się, nie wiesz, dlatego się nie zgłaszasz. Może się wahasz.
Ona sie zastanawia, więc się ciebie pyta, abyś odpowiedział, co sądzisz
@Nemayu: w mojej perspektywie tego nie było xD
@Nemayu: zreszta to stad byly problemy, zawsze musialo sie wszystko skonczyc.
Dlatego mialem taki problem z przyjeciem pewnych rzeczy do zaakceptowania w przypadku np przywitan. Nie moglem zaakceptowac ze istnieje niedoskonala i nielogiczna rzeczywistosc, cos co nie da sie wrzucic w powtarzalny wzor, ktory zawsze bedzie
Serce bije zależnie od oddechów - głębokości, częstotliwości, sposobu brania wdechu i wydechu. Wyciągnąłeś nielogiczny wniosek.