Wpis z mikrobloga

Pamiętam gdy w 3 klasie gimnazjum na wf usłyszałem jak niezbyt urodziwe uczennice z równoległej klasy gadały o ruchaniu. W szczególności zapadło mi w pamięć gdy jedna opowiadała o tym jak była spanikowana gdy spóźniał jej się okres. Poczułem wtedy jak bardzo jestem opóźniony w rozwoju, bo nauczyciele powtarzali bzdury typu że większość ludzi traci dziewictwo w wieku 18 lat a tu rówieśniczki posiadały już życie łóżkowe i to jeszcze takie najgorsze pasztety. Od tamtej sytuacji minęło z 8 lat a ja dalej nie przeskoczyłem momentu pierwszego zaruchania które one przeszły w wieku nastoletnim i do dziś nigdy nie trzymałem za rękę czy nigdy nawet nie prowadziłem rozmowy z żadną różową.
Nie mam wstępu na rynek matrymonialny z tak zerowym doświadczeniem i już nigdy nie powtórzą się warunki w których mógłbym zdobyć te doświadczenie wraz równie niedoświadczoną partnerką. Ten pociąg odjechał i nie wróci. Poza tym jestem paszczurowatym manletem więc nawet nie ma sensu się starać.
#przegryw #blackpill #zwiazki #rozowepaski
Pobierz
źródło: 647
  • 49
@pmub: powiedz mi dlaczego on określał te laski jako "pasztety"? Wiadomo że każdą ocenia głównie po urodzie. A slicznych wolnych dziewczyn nie ma dużo. Do tego z takimi pasztetami czasem jest swietna zabawa i dużo przyjemności.
sam mówisz że te pasztety co dawały w gimnazjum to ty byś nie chciał bo za brzydkie


@Tata_Kasi: bo nie wieże w frazesy typu ''wygląd nie ma znaczenia'' i to one bardziej by mnie nie chciały niż ja ich.

A komuś tam nie przeszkadzało i se poruchal


pewnie im przeszkadzało, ale faceci nie mają takiego wyboru jak kobiety i muszą brać co popadnie

a ja wtedy mialem 35


no właśnie piszesz
@Glock17: nie mówię że jak tylko spróbujesz to ci się na 100% uda, ale chociaż masz szansę. I to prawda, za mojej młodości czasy były inne. Ale największą różnicą to taka ze nie było wykopu i nikt mi nie tłumaczył ze sie nie da. Miałem z dziewczynami porażkę za porażką, ale podchodziłem do gry ponownie bo nie wiedziałem że to nie moja wina tylko genów. Pierwszy raz zaruchalem majac 20 lat,
@pmub: wiem że to prawda, ale nadal nie dotyczy to 100% lasek. Są jeszcze takie które nie uzywaja instagrama ani tiktoka. Gdybyś zainteresował swoją osobą taką laske to miałbyś szansę. A jesli nie znajdziesz takiej to sprowadz sobie żonę z biednego kraju.
@pmub: a to też jest rozwiązanie, jeśli możesz się przyzwyczaić do życia w pojedynkę nic w tym złego. Nawet można mieć wiele przyjemności i spełnienia żyjąc samemu.
@Glock17: jestem właśnie z pokolenia które nie ogarnia tych pills. Nie bardzo wiem co to redpil, ale uważam że nikt nie jest bezsilny i bardzo dużo zależy od twojeg podejscia. Nie wiem jaki to kolor pigułki.
@pmub: w takim razie nie trać wiecej czasu na narzekanie. Postanów że decydujesz się na życie w pojedynkę i rób to co sprawia ci przyjemność. Ja na przyklad lubię wycieczki w góry, i powiem ci co zauważyłem. Od jakichś 5 lat widzę na szlakach pojedyńcze osoby. Tego 20 lat temu nie było, albo grupki albo pary. A teraz wiele osób samotnie sobie chodzi. I to też jest fajne. Niech każdy szuka
@Glock17: nie do końca wiem o co chodzi. Ja uważam że każdy jest kowalem swojego losu. Mi dużo radości dawało sponsorowanie, i dawniej wierzyłem że każdy powinien to lubić.
@Glock17: Czasami te brzydkie patusiary się ruchają pierwsze. Ze slubami też tak zauważyłem, że u mnie, z moich znajomych, pierwsza była najbrzydsza laska. Potem kolejna srednia się zaręczyła. Ja sam raz rozdziewiczyłem zajebistą laskę w wieku 22 lat (ona tyle miała). Pewnie z reguły tak jest, że ludzie szybko to zaczynają robic, jednak niekoniecznie są to inteligentni ludzie, tylko raczej ta część nastolatków, co pali, imprezuje i chleje, przy okazji zaniedbując
ta część nastolatków, co pali, imprezuje i chleje, przy okazji zaniedbując inne ważne sprawy.


synek ja ci zaraz dam imprezy, do nauki ale już.

Co? Jaka fobia społeczna i brak znajomych? Syn sąsiadki się już dawno temu wyprowadził i ożenił a ty jeszcze żadnej dziewczyny nie przyprowadził. Synek może ty gej jesteś? Człowiek całe życie sie stara abyś miał co żreć a ten tak się odwdzięcza.

A tak poza tym, to wystarczy
@Glock17: jak gadałem w życiu tylko ze swoją sąsiadką i wiem, że ona już w wieku 15 lat miała życie seksualne, do czego - z dumą i satysfakcją zresztą - przyznała mi się przy jakiejś gównorozmowie, gdy zamiatałem liście w ogrodzie.

Gdy mi o tym gadała, to ja sam byłem na 23. lvl-u i będąc lekko zmieszanym szybko uciekłem od tego tematu. Może nawet wyczuła podświadomie, że ja nigdy nic -
@soyunmago: tez tak mam gdy te karyny 30-40lvl w kołchozie zaczynają temat ruchańska to zaczynam czuć taki dyskomfort, nie moge wydusić z siebie ani jednego słowa, robie sie czerwony na mordzie i chce jak najszybciej od nich odejść. #!$%@? przecież to jest taki prosty temat do gadania, ale sie go boje bo dalej mam z tyłu głowy przekonanie (nabrane w większości w gimnazjum) że dla różowych jestem obrzydliwy i lepiej żebym
@77023: Znam gości, co pierwszy raz mieli w podobnym wieku (moze troche mniej, bo 23, 24). I to były serio niezłe okazy. Dałbym jednemu tak 8/10, a gość był bez żadnego looksmaxingu i miał 195cm wzr. Z tego co wiem, to przyczyną była taka, że po prostu wyczynowo trenował w jakiejś dziurze i starał się w szkole. Był do tego lekko nieśmiały. A na studiach każda na niego leciała xD.
mi osobiscie najstarsza dziewica jaka się trafiła miała 25 lat, a ja wtedy mialem 35.


@Tata_Kasi: w sumie to ciekawe czy większa patola to gimnazjalistki dające sebiksowi, gość co 26 lat i nigdy z kobietą nie rozmawiał czy dziewczyna (kobieta) co czeka z seksem do ślubu, a potem ma 25 lat i daje jakiemuś podstarzałemu typowi co ma 35.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@slabart12: czemu? Czasem gadaliśmy przez płot, no i tak wyszło. Ona miała 15 lat, ja 22, więc gdy już ze mną gadała, to zwykle o głupotach. Przypadkiem zjechała na ten temat w rozmowie, mówiąc że nocowała w weekend w powiatowym u chłopaka i że się z nim ruchała. ¯_(ツ)_/¯

Albo i nie przypadkiem, bo z tonu głosu szło wywnioskować, że chciała mi się tym pochwalić. Po co? A bo ja wiem?
@Glock17: Powiem wam jak dać sobie szansę wyjść z przegrywu. Ostatnio apropo podobnego narzekania ktoś napisał idźcie na lekcję tańca. A później padło sporo komentarzy, że lekcję tańca są już spalone bo właśnie przegrywy zaczęły na nie chodzić żeby w końcu dotknąć jakąś panienkę :) Być może tak jest, ale zapewne przesadzone pierdzielenie, ale rdzeń tej porady jest całkowicie prawdziwy. Zacznijcie chodzić na zajęcia grupowe !! Obojętnie, mogą być lekcje tańca,