Wpis z mikrobloga

@kukurydzapomidor: tego się nie da określić w żaden sposób, bo kebab to jest akurat takie żarcie które od A do Z jest robione "na oko". Ja sobie zawsze zamawiam z tej samej budy małego kebaba z takim samym układem (cienkie, wołowina, ostry sos, warzywa) i liczę jako ok. 700 kcal na podstawie tabelki z Zahira, danych z Niemiec i własnego oka ( ͡° ͜ʖ ͡°)